konik
Dołączył: 15 Maj 2015
Posty: 9
|
2015-05-27, 07:12 Moze dowcip?
|
|
Takie kawały to ja rozumiem Dobra treść i zrozumiałem za pierwszym razem. Nie zdarza mi się to często bo wiecie jak jest Polak dwa razy się śmieję z dowcipu najpierw jak go usłyszy a potem drugi raz jak go właśnie zrozumie..Nie wiem czemu tacy jesteśmy.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
majadfrubin
Dołączył: 27 Maj 2015
Posty: 1
Miasto: Nysa
|
2015-05-27, 13:02 Moze dowcip?
|
|
Żona latarnika woła do męża:
- Kochanie! Wygraliśmy w konkursie!
- Cudownie! Ale co?!
- Dwutygodniowe wczasy nad morzem!
|
|
|
|
tekla55
Dołączył: 27 Maj 2015
Posty: 11
|
2015-05-27, 22:25 Moze dowcip?
|
|
Przychodzi facet do banku:
- Potrzebny mi kredyt, mam znakomity pomysł!
- To znaczy?
- Za te pieniądze otworzę klub dla gejów.
- Dlaczego pan uważa, że się to opłaci?
- Patrz pan, jaki jest rynek: na początek, gliniarze z drogówki. Wszyscy, co do jednego, to pedały, nie? Potem - sędziowie piłkarscy - pedał pedała pedałem pogania. Potem posłowie. Nawet moi sąsiedzi z góry to pedały!
- Oj, chyba nie damy panu kredytu...
- O! I pan mógłby przyjść!
|
|
|
|
gregjkorzen
Dołączył: 28 Maj 2015
Posty: 1
Miasto: Radom
|
2015-05-28, 14:04 Moze dowcip?
|
|
Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej. Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
- A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości facet.
|
|
|
|
ennejowy
Dołączył: 15 Maj 2015
Posty: 9
|
2015-05-29, 21:13 Moze dowcip?
|
|
Lipa nic mi się nie podoba..Komuś się to podoba czy ? nikt widzicie się z tego nie śmieję, nie macie co się wysilać bo takie kawały to opowiada mi moja babcia na dobranoc..Karol z Familiady również też opowiada takie denne kawały, które są po prostu do niczego.
|
|
|
|
belka77
Dołączył: 31 Maj 2015
Posty: 9
|
2015-05-31, 00:21 Moze dowcip?
|
|
Przychodzi facet do banku:
- Potrzebny mi kredyt, mam znakomity pomysł!
- To znaczy?
- Za te pieniądze otworzę klub dla gejów.
- Dlaczego pan uważa, że się to opłaci?
- Patrz pan, jaki jest rynek: na początek, gliniarze z drogówki. Wszyscy, co do jednego, to pedały, nie? Potem - sędziowie piłkarscy - pedał pedała pedałem pogania. Potem posłowie. Nawet moi sąsiedzi z góry to pedały!
- Oj, chyba nie damy panu kredytu...
- O! I pan mógłby przyjść!
|
|
|
|
michali77
Dołączył: 16 Maj 2015
Posty: 9
|
2015-06-01, 14:22 Moze dowcip?
|
|
Przylatuje z delegacji mer Moskwy Łużkow, a na lotnisku nikt na niego nie czeka! Wkurzył się, idzie na postój, łapie taryfę i dysponuje:
- Do merostwa. A jak dojedziesz w 10 minut, to dostajesz potrójną stawkę.
Po 7 minutach zajeżdżają na miejsce, zaskoczony Łużkow płaci i pyta:
- Którędy ty mnie wiozłeś?! Nie znam tej trasy.
- Nie powiem ci, bo i tę rozkopiesz...
|
|
|
|
michali77
Dołączył: 16 Maj 2015
Posty: 9
|
2015-06-01, 14:22 Moze dowcip?
|
|
Przed Wielkanocą facet pyta przyjaciela:
– Poradź mi, co kupić żonie na zajączka. Ona już wszystko ma!
– Wiesz co – mówi po chwili namysłu przyjaciel – kup jej małego zajączka z czekolady i dodaj do niego pisemną zgodę na dwie godziny szalonego seksu, takiego jakiego tylko zapragnie!
Po świętach kunple spotykają się ponownie.
– Co masz taką skwaszoną minę? Żonie nie spodobał się prezent?
– Bardzo się jej spodobał!
– To o co chodzi? Jak zareagowała?
– Przeczytała, wskoczyła do samochodu i zawołała: "Dzięki, kochanie! Wrócę za dwie godzinki!"
|
|
|
|
seba33
Dołączył: 02 Cze 2015
Posty: 6
|
2015-06-02, 19:58 Moze dowcip?
|
|
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.
|
|
|
|
wiko88
Dołączył: 05 Cze 2015
Posty: 3
|
2015-06-05, 09:43 Moze dowcip?
|
|
Przed Wielkanocą facet pyta przyjaciela:
– Poradź mi, co kupić żonie na zajączka. Ona już wszystko ma!
– Wiesz co – mówi po chwili namysłu przyjaciel – kup jej małego zajączka z czekolady i dodaj do niego pisemną zgodę na dwie godziny szalonego seksu, takiego jakiego tylko zapragnie!
Po świętach kunple spotykają się ponownie.
– Co masz taką skwaszoną minę? Żonie nie spodobał się prezent?
– Bardzo się jej spodobał!
– To o co chodzi? Jak zareagowała?
– Przeczytała, wskoczyła do samochodu i zawołała: "Dzięki, kochanie! Wrócę za dwie godzinki!"
|
|
|
|
utopia
Dołączył: 05 Cze 2015
Posty: 7
|
2015-06-05, 10:19 Moze dowcip?
|
|
Jakie to ryby lubią lekarze ?Mi się wydaję, że grube ryby tak samo ma się to do dziewczyn. One też lubią bardzo duże ryby czyli sumy. Sam wymyśliłem ten kawał i ja tutaj to wam przekazuję. bo wy macie na pewno te kawały ze strony jeja czy coś takiego.
|
|
|
|
stachs
Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 7
|
2015-06-08, 20:29 Moze dowcip?
|
|
W pociągu jedzie Polak, Rusek, zakonnica i blondynka. Wjechali do tunelu i nagle usłyszeli trzask uderzenia w twarz. Gdy wyjechali z ciemności, zobaczyli, że Rusek się trzyma za policzek.
Zakonnica sobie myśli: - No tak, świnia złapał blondynę za kolano i dostał w pysk!
Blondynka sobie myśli:
- To idiota, zamiast mnie, to się pomylił i macał zakonnicę, więc dostał w ryja.
Rusek sobie myśli:
- Polak zboczeniec złapał którąś, a ta myślała, że to ja, i mnie walnęła.
Polak sobie myśli:
- W następnym tunelu znów mu przywalę.
|
|
|
|
stachs
Dołączył: 08 Cze 2015
Posty: 7
|
2015-06-08, 20:29 Moze dowcip?
|
|
Przed Wielkanocą facet pyta przyjaciela:
– Poradź mi, co kupić żonie na zajączka. Ona już wszystko ma!
– Wiesz co – mówi po chwili namysłu przyjaciel – kup jej małego zajączka z czekolady i dodaj do niego pisemną zgodę na dwie godziny szalonego seksu, takiego jakiego tylko zapragnie!
Po świętach kunple spotykają się ponownie.
– Co masz taką skwaszoną minę? Żonie nie spodobał się prezent?
– Bardzo się jej spodobał!
– To o co chodzi? Jak zareagowała?
– Przeczytała, wskoczyła do samochodu i zawołała: "Dzięki, kochanie! Wrócę za dwie godzinki!"
|
|
|
|
pyccus
Dołączył: 22 Maj 2015
Posty: 10
|
2015-06-10, 14:49 Moze dowcip?
|
|
Przylatuje z delegacji mer Moskwy Łużkow, a na lotnisku nikt na niego nie czeka! Wkurzył się, idzie na postój, łapie taryfę i dysponuje:
- Do merostwa. A jak dojedziesz w 10 minut, to dostajesz potrójną stawkę.
Po 7 minutach zajeżdżają na miejsce, zaskoczony Łużkow płaci i pyta:
- Którędy ty mnie wiozłeś?! Nie znam tej trasy.
- Nie powiem ci, bo i tę rozkopiesz...
|
|
|
|
pyccus
Dołączył: 22 Maj 2015
Posty: 10
|
2015-06-10, 14:50 Moze dowcip?
|
|
Przylatuje z delegacji mer Moskwy Łużkow, a na lotnisku nikt na niego nie czeka! Wkurzył się, idzie na postój, łapie taryfę i dysponuje:
- Do merostwa. A jak dojedziesz w 10 minut, to dostajesz potrójną stawkę.
Po 7 minutach zajeżdżają na miejsce, zaskoczony Łużkow płaci i pyta:
- Którędy ty mnie wiozłeś?! Nie znam tej trasy.
- Nie powiem ci, bo i tę rozkopiesz...
|
|
|
|