pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o GPW » Nie za póżno ?

Nie za póżno ?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Autor Wiadomość
totus
Gość







Post2010-05-20, 07:52    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Krótko: rady kolegów, aby samemu zakasać rękawy i nauczyć się czegoś
nowego w życiu są najlepszymi, jakie mogłeś tutaj dostać.

Tylko nie zapomnij o jednym. Zdecydowana większość na giełdzie traci Wink

Skąd masz te dane? Podaj źródło. Też słyszałem coś podobnego w kolejce po
mielone?
Reklamy
Dombrek
Gość







Post2010-05-20, 07:53    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Tylko nie zapomnij o jednym. Zdecydowana większość na giełdzie traci ;)

Nie zapomne. Filozoficznie rzecz ujmujac, zeby ktos mógł coś zarobic, inny
musi stracic
musi tez utrzymać sztab ludzi, którzy tak naprawde sami nie wytwarzaja
dobr
To samo IMO dotyczy wszystkich bankow ktore zyja z lichwy
choc nie twierdze tutaj ze ich dzialalnosc nie jest potrzebna.


Delfino dobrze pisze - większość traci. A powód? Tylko JEDEN (i zawsze ten
sam). NIe chodzi o metodę, chodzi o złe zarządzanie kapitałem i za duże
zaangażowanie w instrument. Ale nie chodzi o to, że zakup za 100% portfela 1
spółki to błąd - bo to będzie błąd, jeśli w porę nie wyjdziesz z transkacji,
ale jeśli ją dobrze kontrolujesz, to ryzyko może być neiwiele wyższe niż na
lokacie.
Z giełdą (a w szczególności z kontraktami) jest jak z szybkim samochodem -
masz możliwości z których jednak nie musisz korzystać - możesz nim jeździć
50kmh po mieście i będzie bezpiecznie, ale masz też możliwość jechania
250kmh - tylko, że wtedy ryzyko skasowania się na pierwszej latarni
drastycznie wzrasta.
To co napisał z/svc to święte słowa - Twoje pieniądze, Twój problem, więc
nimi zarządzaj z głową. Jak nie masz czasu i ochoty się uczyć giełdy, to po
prostu lokaty, lokaty, lokaty...
Dombrek
totus
Gość







Post2010-05-20, 07:57    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Trudno. Trochę seplenię to może dlatego.

To może po prostu weź ustawę o PIT i zobacz, że samodzielne inwestycje
giełdowe oraz zyski z lokat i funduszy to dwie różne grupy podatkowe.
Dombrek

Ja tego nie neguję i z tym nie dyskutuję. Powiedziałem tylko, że wypowiedź
urzędników w gazecie jest nielogiczna i jeżeli to prawda i sąd by to
potwierdził to jest to głupota do kwadratu. Przykład p. Kluski wskazuje, że
zdarza się, że urzędnicy skarbowi mówią i robią jedno, a sąd ma swoje
zdanie.
Dombrek
Gość







Post2010-05-20, 08:03    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Z całym szacunkiem, kolega to napewno dobrze mi zyczy ?
O ile docieraja do mnie wiesci zloto w tej chwili osiagnelo
najwyzsze historycznie notowania, a handel nim podlega podobnym zasadom
jak i inne walory na gieldzie, wiec dla mnie jako laika wielce
pradopodobne jest
ze moze jeszcze nie za pol roku/ rok - ale w koncu zacznie leciec bo ktos
tam dojdzie do wniosu
ze ten walor jest juz zbyt mocno napompowany i postanowi popuscic zawor

Nie traktuj złota jako jakiegoś specjalnego instrumentu. Odkąd zostało
oderwane od USD (prawie 40 lat temu), stało się instrumentem jak każdy
indeks, akcja, kontrakt na pszenicę czy jednostka funduszu. Równie dobrze
możesz kupić molibden, cysternę ropy, albo 2000 akcji kgh. Wszelkie
korelacje złoto-wojna, złoto-kryzys, złoto-rozkwit szlag trafił i sie
wszystko rozjechało - a przynajmniej rozjechało sie do tego stopnia, że nie
da się pod to rozsądnie tradować.
To co robi Fatso, to nieco inne podejście. Z tego co zauważyłem wyszukuje
okazyjny zakup towarów - i pewnie mu to działa, ale znów nieco się trzeba
wgłębić w branżę.
Dombrek
Dombrek
Gość







Post2010-05-20, 08:05    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ja tego nie neguję i z tym nie dyskutuję. Powiedziałem tylko, że wypowiedź
urzędników w gazecie jest nielogiczna i jeżeli to prawda i sąd by to
potwierdził to jest to głupota do kwadratu. Przykład p. Kluski wskazuje,
że
zdarza się, że urzędnicy skarbowi mówią i robią jedno, a sąd ma swoje
zdanie.

To co w mediach, to też trzeba filtrować. Zapytają byle urzędasa, któremu
"się wydaje" i zaraz robią z niego eksperta. Pismaki też wiedzy nie mają,
słabo się przygotowują do tematu i przekręcają wypowiedzi nawet
inteligentnych i rozeznanych w temacie osób.
Dombrek
fatso
Gość







Post2010-05-20, 08:13    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Nie wiem czy tym razem można powiedzieć to samo. Anyway. Jak juz to
fizyczny, ale jak zwykle trzeba sie na tym znać...


Z fizycznym to problem - strasznie to duże i ciężkie, trzeba gdzieś schować
(przecież nie do banku;) ), no i dzwoni na bramkach na lotnisku. To już
lepiej diamenty, ale na tym to już w ogóle trzeba się znać i dokładnie
przebadać, zeby nie kupić syntetyku. Inna sprawa, że diamenty, to jak
lokata - tylko tezauryzacja wartości i nic więcej.
Dombrek




Diamentow to juz zupelnie nie radze, Ich wartosc jest wydumana skoro
mozna je wyprodukowac
syntetycznie. Jak na razie jednak nie wynaleziono kamienai
filozoficznego, o ktorym marzyli przez
wieki faceci nad tygielkiem. Sam zbieram srebrerka z roznych wzgledow
ale 100 Kg srebra w dzba-
nuszkach to naprawde duzo. Trudno z takim barachlem na grzbiecie uciekac
gdy za nami bedzie
gonil tlum glodomorow. Pozostaje wiec zloto. Ile kolega ma tego szmalu
wyrwanego zonie? Sto tys.
zlotowek? To najwyzej 20 krugerrandow, wielkie mi mecyje. Mozna to
wsadzic w damska torebke
i nikt nie zauwazy. Mozna ukryc w tzw ziemskim banku- np w grobie
ukochanej babuni. Zloto to nie jest
trup-nie zgnije. A jesli zajdzie potrzeba to sie sprzeda jedna blaszke
na Allegro i szmal bedzie. Po najnowszym,
coraz to wyzszym kursie.

fatso
george
Gość







Post2010-05-20, 08:17    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Z całym szacunkiem, kolega to napewno dobrze mi zyczy ?
O ile docieraja do mnie wiesci zloto w tej chwili osiagnelo
najwyzsze historycznie notowania, a handel nim podlega podobnym zasadom
jak i inne walory na gieldzie, wiec dla mnie jako laika wielce
pradopodobne jest
ze moze jeszcze nie za pol roku/ rok - ale w koncu zacznie leciec bo ktos
tam dojdzie do wniosu
ze ten walor jest juz zbyt mocno napompowany i postanowi popuscic zawor

Nie traktuj złota jako jakiegoś specjalnego instrumentu. Odkąd zostało
oderwane od USD (prawie 40 lat temu), stało się instrumentem jak każdy
indeks, akcja, kontrakt na pszenicę czy jednostka funduszu. Równie dobrze
możesz kupić molibden, cysternę ropy, albo 2000 akcji kgh. Wszelkie
korelacje złoto-wojna, złoto-kryzys, złoto-rozkwit szlag trafił i sie
wszystko rozjechało - a przynajmniej rozjechało sie do tego stopnia, że
nie da się pod to rozsądnie tradować.
To co robi Fatso, to nieco inne podejście. Z tego co zauważyłem wyszukuje
okazyjny zakup towarów - i pewnie mu to działa, ale znów nieco się trzeba
wgłębić w branżę.
Dombrek


ależ miło sie to wszystko czyta. W koncu jakiś wątek o giełdzie i
inwestowaniu w szerszym horyzoncie.
Co do złota. Prawda, notowania w kosmosie, ale z drugiej strony nie ma sie
co dziwić jak Bernanke i Trichet drukują jakby miało nie byc jutra. Niestety
problem tu jest taki że nie wiadomo kiedy zakończą i na dodatek to zależy w
skrócie od dwóch panów. Tego nie da sie jakoś usystematyzować.

Mam wrażenie że niestety ale panowie nie mają wyjscia w dłuższym terminie,
wiec o trend można byc spokojnym. Dombrek sugeruje że to tylko "towar" jak
każdy inny, tak było przez ostatnie 40 lat.
Nie wiem czy tym razem można powiedzieć to samo. Anyway. Jak juz to
fizyczny, ale jak zwykle trzeba sie na tym znać...

george
Dombrek
Gość







Post2010-05-20, 08:26    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Nie wiem czy tym razem można powiedzieć to samo. Anyway. Jak juz to
fizyczny, ale jak zwykle trzeba sie na tym znać...


Z fizycznym to problem - strasznie to duże i ciężkie, trzeba gdzieś schować
(przecież nie do banku;) ), no i dzwoni na bramkach na lotnisku. To już
lepiej diamenty, ale na tym to już w ogóle trzeba się znać i dokładnie
przebadać, zeby nie kupić syntetyku. Inna sprawa, że diamenty, to jak
lokata - tylko tezauryzacja wartości i nic więcej.
Dombrek
fatso
Gość







Post2010-05-20, 09:26    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Trudno z takim barachlem na grzbiecie uciekac gdy za nami bedzie
gonil tlum glodomorow.

Panie Fatso Smile Mozna sobie tez pare zabkow oprawic
wtedy uciekajac przed wspomniana banda
nie nalezy sie usmiechac zbyt szeroko ;)

A tak na powaznie, gdzies widzialem w TV
ze bodajze w Dubaju uruchomiono "bankomat / wplatomat"
sprzedajacy sztabiki golda wg. aktualnych notowan
z opoznieniem ~15 minutowym

Pozdrawiam

Kolego, w Imperium Ottomanskim Turek mogl pozbyc sie niechcianej zony

mowiac jej 3-krotnie przy swiadkach:
rozwodze sie z toba. Kobieta musiala sie wynosic natychmiast z domu, tak
jak stala, w samych lachach.
Dowcip w tym, ze wspomniany okrutny Turek nie mial prawa bylej zony z
tych lachow obedrzec ani ja przy
wyganianiu obmacac czy w inny sposob zrewidowac. Turczynki byly wiec na
kazda indywidualnosc przygotowane: nosily
na sobie stos zlotych monet nanizanych na sznurek. Dobre kilka
kilogramow niekiedy. Dlatego dzis w Turcji jest podobno
ogromna ilosc zlota, bodajze ok. 5 tys ton. Wszystko to nagromadzone
przez stulecia osmanskiej dominacji na Bliskim Wschodzie,
skrzetnie przechowane przez ich kobiety.

fatso
z/svc
Gość







Post2010-05-20, 09:31    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Z całym szacunkiem, kolega to napewno dobrze mi zyczy ?
O ile docieraja do mnie wiesci zloto w tej chwili osiagnelo
najwyzsze historycznie notowania, a handel nim podlega podobnym zasadom
jak i inne walory na gieldzie, wiec dla mnie jako laika wielce pradopodobne jest
ze moze jeszcze nie za pol roku/ rok - ale w koncu zacznie leciec bo ktos tam
dojdzie do wniosu
ze ten walor jest juz zbyt mocno napompowany i postanowi popuscic zawor

Waldek,

Gorąco polecam Ci lekturę blogu http://dwagrosze.blogspot.com/

Przeczytaj od dechy do dechy, warto! Dowiesz się też tam jak takie
szaraczki jak my powinny traktować złoto.

--
z/svc
fatso
Gość







Post2010-05-20, 09:36    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Facet stawia zadanie: nie stracic, zarobic i moc pieniadze
zrealizowac w razie potrzeby.

Moja rada: kup zloto za calosc. Pamietam, ze jeszcze pare lat temu
Krugerrand biegal

Z całym szacunkiem, kolega to napewno dobrze mi zyczy ?
O ile docieraja do mnie wiesci zloto w tej chwili osiagnelo
najwyzsze historycznie notowania, a handel nim podlega podobnym zasadom
jak i inne walory na gieldzie, wiec dla mnie jako laika wielce
pradopodobne jest
ze moze jeszcze nie za pol roku/ rok - ale w koncu zacznie leciec bo
ktos tam dojdzie do wniosu
ze ten walor jest juz zbyt mocno napompowany i postanowi popuscic zawor

Pozdrawiam
Zloto w momencie gdy te slowa pisze, przystopowalo nieco po

maratoinskim biegu.
kurs obecny to $1190. Prosze zwrocic uwage, ze kurs docelowy to $5400 za
pare lat,
jesli dobrze pojdzie. Jesli pojdzie zle, tzn system tzw fiat
money(udawanego pieniadza)
zawali sie z kretesem, to nie jest wazne jaki wtedy jego kurs bedzie bo
wtedy zloto
bedzie jedynym pieniadzem. Obrotow takim pieniadzem rzad nie bedzie
mogl opodatkowac
ani na nie nalozyc Podatku Belki. Po prostu jak za okupacji, ludzie beda
handlowac zlotem
w bramie, z reki do reki. W takiej sytuacji szan. Malzonka kolegi bedzie
z mezusia nadzwyczaj
zadowolna. Prosze pamietac, ze zlota walor najwiekszy to nie jakies
wzbogacenie sie na spekulacji
ale ochrona wartosci naszego majatku.

fatso
Waldek
Gość







Post2010-05-20, 10:17    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Trudno z takim barachlem na grzbiecie uciekac gdy za nami bedzie gonil tlum
glodomorow.

Panie Fatso Smile Mozna sobie tez pare zabkow oprawic
wtedy uciekajac przed wspomniana banda
nie nalezy sie usmiechac zbyt szeroko ;)

A tak na powaznie, gdzies widzialem w TV
ze bodajze w Dubaju uruchomiono "bankomat / wplatomat"
sprzedajacy sztabiki golda wg. aktualnych notowan
z opoznieniem ~15 minutowym

Pozdrawiam
Waldek
Gość







Post2010-05-20, 10:33    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
On 20 Maj, 00:14, "Waldek" wrote:

Cytat:
Akcje sa dla ludzi ktorzy inwestuja w firme. Jestes udzialowcem i
powinienes miec kozysc z tego ze je masz. W grajdole nadwislanskim
jeszcze nie dojrzeli ale powinnien udzialowiec miec wyplate z zyskow.
(np kwartalnie) Akcjonariusze wiekszosciowi wola jednak ten zysk
pakowac w inwestycje

Tez to zauwazylem - ze raczej malo spolem regularni placi dywidende
A ostatnimi czasy emisja nowych akcji gonila emisje, splity kity itp ...
tworzac przy tym tyle zamieszania, ze zwykly "szarak"
napewno byl w tym zagubiony jak ciotka w czechach

Cytat:
Lokaty widomo jakie sa i raczej jest to kiszenie kasy niz jej
pomnazanie (inflacja).

No wiec wlasnie - chodzi o ochrone przed inflacja
systematycznie oszczedzanych pieniazkow
a jesli przy tym dalo by sie byc troche lepszym od inflacji, to juz jest milo.
IMO zadowalajacym jest nie tracenie wartosci nabywczej tych
ktore sie juz udalo odlozyc

Prosty przelicznik - 10 lat temu kupilem roczne auto za 37k zl
teraz za porownywalnego roczniaka musialby dac ~50k
choc to moze nie najlepszy przyklad - ale zyciowy

Pozdrawiam
Waldek
Gość







Post2010-05-20, 11:20    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Po prostu jak za okupacji, ludzie beda handlowac zlotem
w bramie, z reki do reki. W takiej sytuacji szan. Malzonka kolegi bedzie z
mezusia nadzwyczaj zadowolna. Prosze pamietac, ze zlota walor najwiekszy to
nie jakies wzbogacenie sie na spekulacji ale ochrona wartosci naszego
majatku.

Zapamietam. I zapewne na takie "najcieższe" czasy jak wojna
czy totalny kryzys na calym swiecie, złoto w postaci fizycznej jest dobrym
zabezpieczeniem
jak i inne dobra materialne które ktos inny bedzie chciał wymienić na inny
towar.

Zloto "fizyczne" ma jednak wg. mnie, np. taka wade, że mozemy zostac z niego
fizycznie obrabowani
a wynajecie np. sejfu w banku, nie wiem jaki, ale zapewne bedzie generowac spory
(dla szaraka) koszt utrzymania

Pozdrawiam
fatso
Gość







Post2010-05-20, 11:49    Re: Nie za póżno ? Odpowiedz z cytatem
Cytat:
apamietam. I zapewne na takie "najcieższe" czasy jak wojna
czy totalny kryzys na calym swiecie, złoto w postaci fizycznej jest
dobrym zabezpieczeniem
jak i inne dobra materialne które ktos inny bedzie chciał wymienić na
inny towar.

Zloto "fizyczne" ma jednak wg. mnie, np. taka wade, że mozemy zostac
z niego fizycznie obrabowani
a wynajecie np. sejfu w banku, nie wiem jaki, ale zapewne bedzie
generowac spory
(dla szaraka) koszt utrzymania

Pozdrawiam

Kolego, ja mam sejf wmurowany w sciane gdzie trzymam antyczne srebrne lyzki.

Kiedys bylo tam z pol tuzina krugerrandow i 50 zlotych frankow
szwajcarskich ale coz zrobic-
podatki, bieda itp uciazliwosci zycia mnie od tego ciezaru juz uwolnily.
Oczywiscie byle cham z lomem moze taki sejf rozbic ale na faceta
ktoremu b. sie spieszy ten sejf
wystarczy. Od czego jednak skrytki w meblach? Mieli je oboje moi rodzice
i to zrobione fachowo,
przez specjalistow z AK. Mozna tez schowac pare zlotych monet w gniazdku
elektrycznym w scianie.
Ja bym tam nawet dorobil jakas pulapke, tak by prad elektryczny takiego
ciekawskiego popiescil.
Jednej rzeczy nie radze- oddawania zlota do banku. Bank moze upasc albo
rzad oficjalnie zloto skonfiskuje
gdy nadejdzie czarna godzina. Ogromna wada zlota jest bowiem fakt, ze b.
sie ono lepi do raczek.

fatso
Strona główna forum » Dyskusje o GPW » Nie za póżno ?
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm