pieniadz.pl

JesteÅ› tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepisy to r egulujÄ

OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepisy to r egulujÄ

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
mvoicem
Gość







Post2010-08-14, 16:39    Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy ja kieÅ› przepisy to regu Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Na przyszlosc polecam: zasade ograniczonego zaufania, czyli nie zakladaj
ze ten drugi zna i bedzie stosowal sie do przepisow

Zasada ograniczonego zaufania chyba jest o czymÅ› innym.


tak, o używaniu rozumu.

A konkretniej o tym, że dopóki nie widzimy nic co by wskazywało na to że
"ten drugi" nie zastosuje się do przepisów, to mamy prawo zakładać że
siÄ™ do nich zastosuje.

Więc coś zupełnie przeciwnego do tego co Miki napisał.

p. m.
Reklamy
Maciej Bebenek (news.onet.pl)
Gość







Post2010-08-14, 19:17    Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy ja kieÅ› przepisy to regu Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Polecam to miec na uwadze tym co sie tłuką samochodem po USA po raz
pierwszy, gdzie stop nie oznacza ustąpienia pierwszeństwa.
Pierwszeństwo ma ten, kto pierwszy do skrzyżowania podjedzie.
Niezależnie od tego, w którą stronę skręca: pierwszy na skrzyzowaniu
pierwszy jedzie.


I tak i nie: stojący samotnie, bez żadnej tabliczki znak STOP pełni
dokładnie te same funkcje, co na całym świecie. Dopiero znak STOP z
tabliczką np. "STOP ALL WAYS" pełni te funkcje, co napisałeś.
witek
Gość







Post2010-08-14, 19:54    Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy ja kieÅ› przepisy to regu Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Polecam to miec na uwadze tym co sie tłuką samochodem po USA po raz
pierwszy, gdzie stop nie oznacza ustąpienia pierwszeństwa.
Pierwszeństwo ma ten, kto pierwszy do skrzyżowania podjedzie.
Niezależnie od tego, w którą stronę skręca: pierwszy na skrzyzowaniu
pierwszy jedzie.


I tak i nie: stojący samotnie, bez żadnej tabliczki znak STOP pełni
dokładnie te same funkcje, co na całym świecie. Dopiero znak STOP z
tabliczką np. "STOP ALL WAYS" pełni te funkcje, co napisałeś.

Nie.
Jak jest jeden stop to wiadomo, że nikogo więcej "chętnego" do
zatrzymania nie będzie i pozostałe drogi są z pierwszenstwem.

Jak jest więcej niż jeden stop to wówczas kierowcy na stopach jadą w
kolejności kto pierwszy ten lepszy.
jakiekolwiek dodatkowe tabliczki nie mają żadnego znaczenia po za
informacyjnÄ…, bo czy znak stop na innych drogach na skrzyzowaniu jest
czy go nie ma można tylko dowiedziec się probując te znaki na tych
pozostałych drogach wypatrzeć.

Pod centrami handlowymi można spotkać skrzyżowania gdzie droga wjazdowa
jest bez stopu a trzy pozostałe ze stop. Tabliczka ile jest stopów
bardzo ułatwia zorientowanie się, że trzeba uważać bo któraś droga stopu
nie ma.

Chyba w większości stanów jest tak to "zaimplementowane"
Nie soptkałem ngdzie zapisu, że dopiero stop all ways wprowadza zasadę
kto pierwszy ten lepszy.
Zebyś się kiedyś na skrzyżowaniu z dwoma stopami, nie zdziwił, że mimo,
że skręcasz w prawo, to ten na przeciwko skręcający w lewo miał
pierwszenstwo bo pierwszy przy stopie się znalazł.
Gotfryd Smolik news
Gość







Post2010-08-18, 08:46    Re: Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepi sy to Odpowiedz z cytatem
Cytat:


"czyjÅ› obowiÄ…zek nie ustanawia prawa dla mnie".
Tę zasadę powinni chyba wtłukiwać tłuczkiem od moździerza Wink
Czy to wg ciebie znaczy, że np. obowiązek wystawienia świadectwa pracy przez
pracodawcę nie daje pracownikowi prawa do żądania jego wystawienia?

Dobra, nie udawaj Greka :]
"Prawo do doprowadzenia do stanu zgodnego z prawem" całkiem często
ma "każdy" (z wyjątkiem spraw przyjmowanych wyłącznie z oskarżenia
prywatnego itd).
Ale idÄ…c tym rozumowaniem zaraz dojdziemy do wersji "w zasadzie
to można i nieuzasadniony pozew złożyć, przecież się da".

Przekładając Twojego pracownika na dyskutowany przypadek kierowcy,
brak świadectwa nie uprawnia pracownika do żądania czegoś co by mu
przysługiwało *jakby* to świadectwo miał, zaś jeśli w ramach takiego
żądania złamie prawo - np. "udzielając sobie urlopu" Razz który by mu
przysługiwał to on złamie prawo.

Niemniej, niech będzie:
"czyjś obowiązek, nakaz albo zakaz nie daje mi żadnego innego prawa
niż co najwyżej wysunięcie żądania, aby zobowiązany ów obowiązek
- nakaz wypełnił lub do zakazu się dostosował".
Teraz jesteÅ› zadowolony?
(i już mamy jasność, dlaczego przeciętna umowa "o nic" liczy 15 stron Wink)

pzdr, Gotfryd
Gotfryd Smolik news
Gość







Post2010-08-18, 08:49    Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy ja kieÅ› przepisy to regu Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Na przyszlosc polecam: zasade ograniczonego zaufania, czyli nie zakladaj
ze ten drugi zna i bedzie stosowal sie do przepisow

Zasada ograniczonego zaufania chyba jest o czymÅ› innym.

Ale to chyba nie było o prawie, lecz o usiłowaniu wyjścia cało.

pzdr, Gotfryd
Gotfryd Smolik news
Gość







Post2010-08-18, 09:13    Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy ja kieÅ› przepisy to regu Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Polecam to miec na uwadze tym co sie tłuką samochodem po USA po raz
pierwszy, gdzie stop nie oznacza ustąpienia pierwszeństwa.
Pierwszeństwo ma ten, kto pierwszy do skrzyżowania podjedzie.
[...]

I tak i nie: stojący samotnie, bez żadnej tabliczki znak STOP pełni
dokładnie te same funkcje, co na całym świecie. Dopiero znak STOP z
tabliczką np. "STOP ALL WAYS" pełni te funkcje, co napisałeś.

Nie.
Jak jest jeden stop to wiadomo, że nikogo więcej "chętnego" do zatrzymania
nie będzie i pozostałe drogi są z pierwszenstwem.

Witku, muszę stanowczo zaprotestować wobec literalnego opisu który
przedstawiłeś.
Nie wiem jakie jest w omawianym zakresie prawo w USA, poczytałem co
najwyżej opisy paru wypadków z udziałem rowerów (z czego wynikło mi
że owo prawo się różni między stanami!) więc nie jestem w stanie
odnieść się do meritum.
Do tego dochodzi ichni system precedensów, z którego mogą wynikać
pewne co dziwniejsze konstrukcje.

Ale to co napisałeś jest mocno wbrew zasadzie którą akcentowałem
w poprzednich postach - bo właśnie akcentowałem coś takiego:
"z tego, że tamten ma obowiązek się *zatrzymać*, nie mogę
wywodzić że ma obowiązek *ustąpić mi pierwszeństwa*"!
NIE MOGĘ.
Chyba, że jakiś przepis jasno mi to pierszeństwo udziela (np.
odbierajÄ…c je jemu).

Jak on się nie zatrzyma, to nieustąpienia pierwszeństwa winien
będę ja. On będzie winien "tylko" niezatrzymania.

Przemyślałem to sobie dawno temu z okazji "pojazdu który nie
miał prawa jechać" (znak "zakaz ruchu" nie ustanawia nakazu
ustąpienia pierwszeństwa, w odróżnieniu od STOP Razz)
A sądząc z wyrażanego czasem (tu!) zdziwienia "a sąd mimo to
uznał winnego kierowcę mimo że pieszy wlazł na pasy" owo
zrozumienie nie jest powszechne (i stawia pytanie dlaczego pojawia
siÄ™ pytanie o kartÄ™ rowerowÄ… a rzadkie jest pytanie o kompetencje
posiadaczy praw jazdy).

WracajÄ…c do tematu: *NIE WIEM* czy w USA znak STOP oznacza nakaz
ustąpienia pierwszeństwa. W .pl oznacza, poprzednio pisałeś że w .us
nie oznacza - i jeśli nie oznacza, to właśnie wpadłeś w sidła
"przypisywania sobie prawa z czyjegoÅ› obowiÄ…zku".
Jest jeszcze taka możliwość, że w .us "stop" jest uważany za czynność
szczególną wobec ustąpienia pierwszeństwa, znaczy że istniałby prawny
zapis "zobowiązany do zatrzymania ma ustąpić pierwszeństwa" albo coś
co działa pośrednio, co również by uchylało pierwszeństwo kogoś kto ma
"stop".
W .pl AFAIK takiego zapisu nie ma.
Jeśli obie Twoje tezy są prawdziwe (że STOP nie uchyla pierwszeństwa
oraz że zgodnie z prawem można jechać, jeśli jadący kolizyjnie ma
STOP) to musiałaby istnieć właśnie taka zasada (że pierwszeństwo
uchyla nie znak STOP, lecz obowiÄ…zek zatrzymania - z czegokolwiek
by nie wynikał).

Cytat:
jakiekolwiek dodatkowe tabliczki nie mają żadnego znaczenia po za
informacyjnÄ…, bo czy znak stop na innych drogach na skrzyzowaniu jest czy go
nie ma można tylko dowiedziec się probując te znaki na tych pozostałych
drogach wypatrzeć.

Mam rozumieć, że tak jak w .pl ze znakami "ustąp pierwszeństwa" oraz
STOP (tyle że z inną funkcją dodatkową)?
No to coś w stylu "nagrody za refleks" Very Happy (zauważysz znak za załomem
to masz bonus, nie zauważysz ... trudno).

Cytat:
Zebyś się kiedyś na skrzyżowaniu z dwoma stopami, nie zdziwił, że mimo, że
skręcasz w prawo, to ten na przeciwko skręcający w lewo miał pierwszenstwo bo
pierwszy przy stopie się znalazł.

:)

pzdr, Gotfryd
mvoicem
Gość







Post2010-08-18, 10:21    Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy ja kieÅ› przepisy to regu Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Na przyszlosc polecam: zasade ograniczonego zaufania, czyli nie zakladaj
ze ten drugi zna i bedzie stosowal sie do przepisow

Zasada ograniczonego zaufania chyba jest o czymÅ› innym.

Ale to chyba nie było o prawie, lecz o usiłowaniu wyjścia cało.

Mimo wszystko jedna część zdania nie zgadza się z drugą. No chyba że
Miki miał na myśli "na przyszłość polecam: zasadę ograniczonego zaufania
(w domyśle - zignorować ją), nie zakładaj że ten drugi zna ...."

Bo zasada ograniczonego zaufania oznacza właśnie założenie że ten drugi
zna....

p. m.
Jotte
Gość







Post2010-08-18, 16:33    Re: Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepi sy to Odpowiedz z cytatem
Cytat:
"czyjÅ› obowiÄ…zek nie ustanawia prawa dla mnie".
Tę zasadę powinni chyba wtłukiwać tłuczkiem od moździerza Wink
Czy to wg ciebie znaczy, że np. obowiązek wystawienia świadectwa pracy
przez pracodawcę nie daje pracownikowi prawa do żądania jego
wystawienia?
Dobra, nie udawaj Greka :]
A Eskimosa mogÄ™?


Cytat:
"Prawo do doprowadzenia do stanu zgodnego z prawem" całkiem często
ma "każdy" (z wyjątkiem spraw przyjmowanych wyłącznie z oskarżenia
prywatnego itd).
Ale idÄ…c tym rozumowaniem zaraz dojdziemy do wersji "w zasadzie
to można i nieuzasadniony pozew złożyć, przecież się da".
Prosta logika się kłania. Skoro się da to znaczy, że można.

Można też walić 120 na 40-tce (chodzi o przekroczenie prędkości, żeby
niejasności nie było).
Konsekwencje ew. złamania prawa w razie ujęcia to osobna kwestia.

Cytat:
Przekładając Twojego pracownika na dyskutowany przypadek kierowcy,
brak świadectwa nie uprawnia pracownika do żądania czegoś co by mu
przysługiwało *jakby* to świadectwo miał, zaś jeśli w ramach takiego
żądania złamie prawo - np. "udzielając sobie urlopu" Razz który by mu
przysługiwał to on złamie prawo.
Nie ma tak. Urlopu udziela pracodawca, to jasny zapis.

Natomiast żądanie wystawienia świadectwa pracy (a o tym mówimy i nie ma co
usiłować kluczyć) w żadnym wypadku złamaniem prawa nie jest i być nie może.

Cytat:
Niemniej, niech będzie:
"czyjś obowiązek, nakaz albo zakaz nie daje mi żadnego innego prawa
niż co najwyżej wysunięcie żądania, aby zobowiązany ów obowiązek
- nakaz wypełnił lub do zakazu się dostosował".
A co ja napisałem?


Cytat:
Teraz jesteÅ› zadowolony?
A niech tam będzie...


--
Jotte
Gotfryd Smolik news
Gość







Post2010-08-20, 01:02    Re: Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepi sy to Odpowiedz z cytatem
[...do mnie...]
Cytat:
Dobra, nie udawaj Greka :]
A Eskimosa mogÄ™?

Nie mam prawa, aby Ci zabronić Wink
Dobra, zapis jest uproszczony, ale miałem nadzieję że jasny.
Chyba muszę sobie gdzieś linka do tej dyskusji zachować :|

Cytat:
Niemniej, niech będzie:
"czyjś obowiązek, nakaz albo zakaz nie daje mi żadnego innego prawa
niż co najwyżej wysunięcie żądania, aby zobowiązany ów obowiązek
- nakaz wypełnił lub do zakazu się dostosował".
A co ja napisałem?

Ano przyczepiłeś się do tekstu bez formułki o prawie do żądania
zaniechania naruszania prawa. A potrzebny jest krótki tekst
do przypadków które nie dotyczą takiego zdarzenia (lecz usiłowania
wywiedzenia dla siebie *innych* praw).

Cytat:
Teraz jesteÅ› zadowolony?
A niech tam będzie...

Ufff....

pzdr, Gotfryd
Jotte
Gość







Post2010-08-20, 17:02    Re: Re: OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepi sy to Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Dobra, nie udawaj Greka :]
A Eskimosa mogÄ™?
Nie mam prawa, aby Ci zabronić Wink
Wiem.


Cytat:
Dobra, zapis jest uproszczony, ale miałem nadzieję że jasny.
Hmm, nadziejÄ™, nadziejÄ™...

A znasz to powiedzenie o nadziei, matce itd. ?

Cytat:
Chyba muszę sobie gdzieś linka do tej dyskusji zachować Neutral
Nie mam prawa ci zabronić.

Ale to pewnie wiesz...

Cytat:
Niemniej, niech będzie:
"czyjś obowiązek, nakaz albo zakaz nie daje mi żadnego innego prawa
niż co najwyżej wysunięcie żądania, aby zobowiązany ów obowiązek
- nakaz wypełnił lub do zakazu się dostosował".
A co ja napisałem?
Ano przyczepiłeś się do tekstu bez formułki o prawie do żądania
zaniechania naruszania prawa.
No to jeszcze raz przeczytaj.


Cytat:
Teraz jesteÅ› zadowolony?
A niech tam będzie...
Ufff....
Jakże łatwo ulżyć bliźniemu i jak miło to uczynić...


--
Jotte
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » OdstÄ™p pomiÄ™dzy TIR-ami, Czy jakieÅ› przepisy to r egulujÄ
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj siÄ™!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm