BK
Gość
|
2010-05-07, 08:38 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: |
Jak dla mnie to, ze X wydaje sie bez sensu na poslow nie
usprawiedliwia wydawania 1/10 X na ZZ. I jedno i drugie jest w
zalozeniu glupie - to, ze jest marginalne nie znaczy, ze nie trzeba
takiej gangreny likwidowac.
Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze.
|
A skad pomysl, ze to trzeba robic w w kolejnosci? Panstwo nie jest
"tworem" jednowatkowym zeby sie zajmowac jedna rzecza na raz. Trzeba
ogolnie obciac wydatki budzetowe - nie rozumiem czego za jednym
zamachem nie wyrzucic finansowania ZZ, partii politycznych, poslow czy
kosciolow - czy to w formie bezposredniej czy to formie posredniej.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
BK
Gość
|
2010-05-07, 08:41 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: |
Jak dla mnie to, ze X wydaje sie bez sensu na poslow nie
usprawiedliwia wydawania 1/10 X na ZZ. I jedno i drugie jest w
zalozeniu glupie - to, ze jest marginalne nie znaczy, ze nie trzeba
takiej gangreny likwidowac.
Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze.
Ładnie brzmi, ale jako generalna zasada się nie sprawdza, zawsze trzeba
ocenić konkretny przypadek. Zapytaj jakiegoś lekarza.
To właśnie _jest_ konkretny przypadek. Ukryty za ładnie brzmiącym
porównaniem. Przelicz sobie albo poproś jakiegoś gimnazjalistę.
A poza tym co sugerujesz - rozwiązanie sejmu czy może niepłacenie posłom?
Nie pisałem wcale, że coś sugeruję.
Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja,
|
Bron boze krotsza - nic by nie robili tylko wydawali na wybory
|
|
|
|
BK
Gość
|
2010-05-07, 08:53 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | BK
Co do "formy pracodawcy" i barku jej znaczenia - nie do konca masz
racje.
Mam. Znajdziesz w Konstytucji, w prawie gospodarczym.
|
Na gruncie logiki nie masz. Nie wiem jaki jest logiczny sens placenia
z budzetu na ZZ, ktorzy przedstawiciele aktywnie zajmuja sie polityka.
Wychodzi na to, ze z licznych "kranikow" finansowania z budzetu
korzystaja najwiecej partie zasiadajace w parlamencie i popierajace
ich zaplecze. To jest paranoja - i od tego trzeba zaczac - skonczyc z
finansowaniem polityki i politykow z naszej wspolnej kasy.
|
|
|
|
Maddy
Gość
|
2010-05-07, 10:24 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: |
Nie pisałem wcale, że coś sugeruję.
Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja,
|
Mniej - owszem. Senat należałoby zlikwidować przede wszystkim.
Mniejsze diety? Słabo opłacany urzędnik to skorumpowany urzędnik.
A posłowie to też w praktyce urzędnicy.
Cytat: |
Bron boze krotsza - nic by nie robili tylko wydawali na wybory
|
A dodatkowo krótsza kadencja to większa rotacja, w tym i rządów.
I wtedy to już w ogóle nikt by za nic nie dopowiadał, każdy by się
tłumaczył, że "ledwo zaczął" i "jakbym jeszcze 2 lata porządził to
byście zobaczyli, ale sorry, nie miałem czasu".
Firma w której co chwila zmienia się zarząd wiele nie osiągnie.
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813
|
|
|
|
BK
Gość
|
2010-05-07, 13:56 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: |
Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze.
A skad pomysl, ze to trzeba robic w w kolejnosci?
Skąd pomysł? Z głowy - bo używam.
Jak już pisałem (ciekawe czemu muszę powtarzać) - dopłaty z budżetu do
nielicznych relatywnie związkowców oddelegowanych do pracy związkowej z
zachowaniem prawa do wynagrodzenia do kropla w morzu. Skoro już i tak muszę
powtarzać (a już domyślam się dlaczego muszę), to dotyczy to tylko
związkowców zatrudnionych w budżetówce.
Panstwo nie jest
"tworem" jednowatkowym zeby sie zajmowac jedna rzecza na raz. Trzeba
ogolnie obciac wydatki budzetowe - nie rozumiem czego za jednym
zamachem nie wyrzucic finansowania ZZ
partii politycznych, poslow czy
kosciolow - czy to w formie bezposredniej czy to formie posredniej.
Nie chce mi się po raz któryś tłumaczyć, że ZZ nie są finansowane przez
państwo, a jedynie śladowo dofinansowane.
Nie rozumiesz czemu? Spróbuj to zrobić, a (prawdopodobnie) zrozumiesz....
))
--
Jotte
|
Ale Ty nie rozumiesz, ze dla mnie takie samo obrzydzenie powoduje
zmarnowanie 1 zl jak zmarnowanie ich 1 000 000. Nie boli mnie kwota -
tylko sam fakt marnowania i powszechnego na to przyzwolenia.
Dla Ciebie nie jest to problem - bo przeciez marnuje sie malo.
Ja natomiast wychodze z zalozenia, ze trzeba walczyc z metalnoscia
marnowania - wowczas nie bedzie sie marnowac nic. Jak bedziemy walczyc
z marnowaniem duzych kwot - to zamiast w jednym miejscu marnowac
milion, to w milionie zmarnuja po zlotowce - a efekt jest ten dam.
Budzet to czarna dziura, a do Grecji brakuje nam juz niewiele.
|
|
|
|
BK
Gość
|
2010-05-07, 13:57 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: |
Wychodzi na to, ze z licznych "kranikow" finansowania z budzetu
korzystaja najwiecej partie zasiadajace w parlamencie i popierajace
ich zaplecze. To jest paranoja - i od tego trzeba zaczac - skonczyc z
finansowaniem polityki i politykow z naszej wspolnej kasy.
Przestań więc gadać - działaj. ;)
--
Jotte
|
Skad wiesz, ze nie dzialam?
|
|
|
|
BK
Gość
|
2010-05-07, 14:02 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Nikt
się nie będzie domyślał "co autor miał na myśli".
--
Jotte
|
Przykro mi, ze sie poczules zmuszony do dyskusji. Nikt Cie nie zmusza
do czytania i tym bardziej interpretowania.
Jesli Ciebie nie rusza, ze cos sie marnuje bo marnuje sie tego malo to
luzik. Nikt Cie nie chce nawracac. Ale nie rozumiem dlaczego chcesz
mnie przekonywac, ze nie mam sie co osobiscie przejmowac bo marnuje
sie malo.
Zeby sie jeden grosz na ZZ rocznie marnowal tez mi to bedzie
przeszkadzac i nic mnie do zmiany zdania nie przekona. Tak mnie
wychowano, ze marnotrastwo uwazam za niedopuszczalne. A, ze mamy na
sobie "pietno PRL" gdzie marnowanie bylo spolecznie akceptowalne i
praktycznie bylo czescia zycia codziennego :)
Dla mnie EOT.
|
|
|
|
BK
Gość
|
2010-05-07, 14:04 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | I w Polsce ZZ to osiągnęły w sporym stopniu. Nie jak w wielu rozwiniętych
krajach, ale w sporym. I rusz je teraz, jeśli potrafisz. Bedziesz miał
protesty i strajki w całym kraju, paraliż newralgicznych gałęzi gospodarki
(nie znasz przykładów z Europy?), upadnie twój rząd, przegrasz wybory,
skończy się władza, wpływy i - kasa.
Kapujesz wreszcie?
|
Nie rozmawiasz, z 7 letnim dzieckiem. Wbrew temu co zdajesz sie tu
ciagle sugerowac nie prowadzisz tu wykladu dla bandy nieukow. Twoja
frustracja wynika z faktu, ze chyba nie zauwazasz, ze my "kapujemy"
nawet nie wreszcie tylko od samego poczatku. Tylko "rozumiec" nie jest
dla nas jednoznaczne z "akceptowac". Widze, ze wiele osob m.in. na tej
grupie po prostu uwaza, ze jest jednak jakas inna droga niz
socjalizm
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 14:32 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja,
Bron boze krotsza - nic by nie robili tylko wydawali na wybory
A niech wydają - ale swoje lub partyjne. |
--
Jotte
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 14:36 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: |
Nie pisałem wcale, że coś sugeruję.
Ale - gdyby tak - mniej ich o połowę, mniejsze dietki, krótsza kadencja,
Mniej - owszem. Senat należałoby zlikwidować przede wszystkim.
Poprę ten projekt. |
Cytat: | Mniejsze diety? Słabo opłacany urzędnik to skorumpowany urzędnik.
A posłowie to też w praktyce urzędnicy.
Przesadne twierdzenie. Są opłacanio jak są i także się korupcja zdarzała. |
Są mechanizmy skutecznego zwalczania tego zjawiska należałoby je tylko
zaostrzyć i uzupełnić o skuteczniejsze sposoby wykrywania.
Choć wyeliminować całkiem się nie da.
Cytat: | krótsza kadencja to większa rotacja, w tym i rządów.
I wtedy to już w ogóle nikt by za nic nie dopowiadał
Truizm. I tak nie odpowiada. |
--
Jotte
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 14:40 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Tu już całkiem głupstwa gadasz. ZZ powstały (na początek nielegalnie) w
Wielkiej Brytani w XVIII w. i krótko potem w USA i Francji.
Zalegalizowano ich działalność i podstawowe uprawnienia na przełomie
XIX (Niemcy, Austria) i XX w. (Rosja, USA). W Polsce pierwsze ZZ to
rok 1919. A ty mi tu o PRL-u..., uczyć się trza i warto.
I oczywiscie jak powstaly zwiazki w XVIII w. to został stworzony jeden
oficjalny zwiazek zawodowy, wspierany finansowo przez panstwo?
Skoro oczywiście wiesz, to po co pytasz? |
Cytat: | Nie mowie, ze zwiazki zawodowe to wymysl PRL. Mowie, ze pomysl
tworzenia zwiazkow i finansowania ich przez Panstwo to jest wymysl
PRL.
To nieprawda. |
Cytat: | To w PRL zwiazek zawodowy stal sie praktycznie "czescia aparatu
panstwa" i to z tamtego okresu wywodza sie w duzej mierze regulacje
dotyczace zwiazkow
To także nieprawda. |
Cytat: | - nie z XVIII w. Wielkiej Brytanii. Uczyc sie
faktycznie warto - proponuje zaczac od czytania ze zrozumieniem.
A ja doradzam dodatkowo (i całkowicie za darmo) - pisać dopiero po nabyciu |
wiedzy oraz czynić to w sposób na tyle jasny i spójny na ile dasz radę. Nikt
się nie będzie domyślał "co autor miał na myśli".
--
Jotte
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 14:49 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Najpierw leczy się groźniejszą chorobę. Potem lżejsze.
A skad pomysl, ze to trzeba robic w w kolejnosci?
Skąd pomysł? Z głowy - bo używam. |
Jak już pisałem (ciekawe czemu muszę powtarzać) - dopłaty z budżetu do
nielicznych relatywnie związkowców oddelegowanych do pracy związkowej z
zachowaniem prawa do wynagrodzenia do kropla w morzu. Skoro już i tak muszę
powtarzać (a już domyślam się dlaczego muszę), to dotyczy to tylko
związkowców zatrudnionych w budżetówce.
Cytat: | Panstwo nie jest
"tworem" jednowatkowym zeby sie zajmowac jedna rzecza na raz. Trzeba
ogolnie obciac wydatki budzetowe - nie rozumiem czego za jednym
zamachem nie wyrzucic finansowania ZZ
partii politycznych, poslow czy
kosciolow - czy to w formie bezposredniej czy to formie posredniej.
Nie chce mi się po raz któryś tłumaczyć, że ZZ nie są finansowane przez |
państwo, a jedynie śladowo dofinansowane.
Nie rozumiesz czemu? Spróbuj to zrobić, a (prawdopodobnie) zrozumiesz...
))
--
Jotte
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 14:57 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Co do "formy pracodawcy" i barku jej znaczenia - nie do konca masz
racje.
Mam. Znajdziesz w Konstytucji, w prawie gospodarczym.
Na gruncie logiki nie masz.
To już tylko twoje zdanie. |
Zdecydowanie się od niego dystansuję.
Cytat: | Nie wiem
Rozumiem. |
Cytat: | jaki jest logiczny sens placenia
z budzetu na ZZ, ktorzy przedstawiciele aktywnie zajmuja sie polityka.
Bo każdy, kto chce osiągnąć jakieś swoje cele _musi_ zajmować się polityką. |
Zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo.
Tak jak ty, chcąc dostać awans (czy choćby zachować posadę) zajmujesz się
"polityką" stworzenia/zachowania dobrych układów z szefem, tak różnorakie
grupy społeczne mniej bądź bardziej zorganizowane dążą i dążyć będą do
powiększenia/umocnienia swych wpływów. Jednym z ważniejszych sposobów jest
posiadanie zaplecza finansowego oraz jak największych wpływów.
I w Polsce ZZ to osiągnęły w sporym stopniu. Nie jak w wielu rozwiniętych
krajach, ale w sporym. I rusz je teraz, jeśli potrafisz. Bedziesz miał
protesty i strajki w całym kraju, paraliż newralgicznych gałęzi gospodarki
(nie znasz przykładów z Europy?), upadnie twój rząd, przegrasz wybory,
skończy się władza, wpływy i - kasa.
Kapujesz wreszcie?
Cytat: | Wychodzi na to, ze z licznych "kranikow" finansowania z budzetu
korzystaja najwiecej partie zasiadajace w parlamencie i popierajace
ich zaplecze. To jest paranoja - i od tego trzeba zaczac - skonczyc z
finansowaniem polityki i politykow z naszej wspolnej kasy.
Przestań więc gadać - działaj. |
--
Jotte
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 16:03 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Wychodzi na to, ze z licznych "kranikow" finansowania z budzetu
korzystaja najwiecej partie zasiadajace w parlamencie i popierajace
ich zaplecze. To jest paranoja - i od tego trzeba zaczac - skonczyc z
finansowaniem polityki i politykow z naszej wspolnej kasy.
Przestań więc gadać - działaj.
Skad wiesz, ze nie dzialam?
Bo skutków jakoś nie widać... |
--
Jotte
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-05-07, 16:03 Re: pracodawca pyta o zatrudnienie w innych miejscach
|
|
Cytat: | Nikt
się nie będzie domyślał "co autor miał na myśli".
Przykro mi, ze sie poczules zmuszony do dyskusji. Nikt Cie nie zmusza
do czytania i tym bardziej interpretowania.
Ależ ja wiem i nie czuję się zmuszany. Dyskutuję, bo chcę. |
Cytat: | Jesli Ciebie nie rusza, ze cos sie marnuje bo marnuje sie tego malo to
luzik. Nikt Cie nie chce nawracac. Ale nie rozumiem dlaczego chcesz
mnie przekonywac, ze nie mam sie co osobiscie przejmowac bo marnuje
sie malo.
Wcale nie chcę. Po pierwsze to, że uważasz to za marnowanie niczego nie |
czyni. Po prostu nie rozumiesz pewnych reguł demokracji i zrozumieć nie
chcesz lub nie potrafisz. Po drugie brak ci odpowiedniej optyki w
postrzeganiu problemów - są ważniejsze sprawy niż kwestia dofinansowywania
ZZ.
Cytat: | Zeby sie jeden grosz na ZZ rocznie marnowal tez mi to bedzie
przeszkadzac i nic mnie do zmiany zdania nie przekona.
To czyni dyskusję bezcelową - po co dyskutować z betonem? |
Nie mogłeś powiedzieć wcześniej?
Cytat: | Tak mnie
wychowano, ze marnotrastwo uwazam za niedopuszczalne. A, ze mamy na
sobie "pietno PRL"
No wiesz - mów za siebie, ja nie mam. |
Cytat: | Dla mnie EOT.
Proszę uprzejmie. |
--
Jotte
|
|
|
|