witek
Gość
|
2010-05-06, 08:41 prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: | Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Sytuacja wyglada tak ze nasz zwiazek juz nie istnieje (poznalem inna kobiete, zakochalem sie i chce sie zenic z ta druga). Chcialbym aby nowa partnerka zamieszkala ze mna, ale obecna 'lokatorka' utrudnia to.
Moja obecna (byla) partnerka upiera sie ze nie opusci domu, robi to celowo i swiadomie
zeby udreczac mnie i nowa partnerke. Nie bo nie :)
Jest jakis prawny sposob aby wyniosla sie z mojego domu? Dzieci ani wspolnego majatku nie mamy, ma gdzie mieszkac (mieszkanie po babci) no po prostu ewidentnie robi to zlosliwie.
uwazam ze powinna sie wyniesc, dalem jej duzo czasu, sluze pomoca przy przeprowadzce, no robie wszystko zeby zachowac sie w miare poprawnie, niestety upór i zlosliwosc mojej ex zakrawa na wariatkowo. 'Nie i koniec'
Pozdrawiam
M.C.
|
pozew do sądy o eksmisje ze wskazaniem jej mieszkania po babci jako
miejsca do eksmisji. Przy takim obrocie sprawy uwiniesz sie w kilka
miesiecy za jednym posiedzeniem.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
witek
Gość
|
2010-05-06, 08:42 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: |
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich
rodzicach.
Zameldowana?
bez znaczenia. |
Mieszka.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-06, 08:42 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: | na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego.
zmień zamki
glupi pomysl tak jak i caly ty. |
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-06, 08:54 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: | Nie chce zadnych problemow prawnych ze swojej strony, a zmienianie
zamkow chyba podpadalo by pod utrudnianie wspolzycia czy cos takiego?
utrudnianiue? osoba niezameldowana z lokalem włąsnym, po prostu
zostajesz we własnym domu. Jeśli eksmisja to znaczy że potwierdzasz jej
prawo do lokalu i masz ewentualny problem z odszkodoaniem
|
p...sz.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-06, 12:52 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: | Ma poważny jeśli zbyt poważnie i jakoś formalnie do tego podejdzie, ale
zmiana
zamków to nie jest głupi pomysł,
|
to jest bardzo głupi pomysł.
Cytat: | jest duża szansa, że się strona szybko sama
wyprowadzi, nie każdy lata od razu po sądach.
Ponadto zmiana zamków to tak,
ale nie mówię aby kobiety do domu nie wpuszczać, niech wchodzi i mieszka
jak dotąd ile może, tyle że bez własnych kluczy musi zawsze czekać na
jakiegoś
innego domownika - choćby pod pozorem, że z domu zginęły jakieś przedmioty i
panuje ogólny brak zaufania......czy to jest zabronione?
|
oczywiscie, ze jest zabronione.
Wystarczy, pierwszy z brzegu prawnik i babka sobie pomieszka w hotelu na
jego koszt. Przynajmniej kilka dni.
Cytat: |
Ponadto skoro zamieszkujecie razem to zawsze można na zmianę jakąś pobudkę
każdej nocy urządzać.....
|
i zarobić kodeksem wykroczeń.
i inne tam zniechęcacze.....całujcie się z nową na
Cytat: | jej oczach
krew sama ją zaleje......
to chyba jedyna metoda, która nie daje jemu po dupie a jeszcze ma z tego |
przyjemność.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-06, 12:57 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: |
Rozumiem teoretyczne podstawy wiary w tę Policję. W praktyce Policja
osoby niezameldowanej, nie będącej właścicielką ani wprowadzać w
posiadanie nie będzie, ani zbyt intensywnego postępowania nie będzie
wszczynać,ani tym bardziej prowadzić.
|
szczególnie jak nie ma w dowodzie zameldowania.
Cytat: | Przyjadą, popytają pewnie obie strony wylegitymują, właściciel powie,ze
ta Pani nie ma zadnych praw i poporstu już tu nie mieszka i co mają zrobić?
sporządzą notatkę, a Pani może sie udać do najbliższego hotelu. |
Cytat: |
Oczyiwście -ona może złozyc zawiadomienie, żądać ścigania itd, a
właściciel w toku postępowania będzie wyjaśniał, że baba z zemsty to
robi, bo on sobie inną znalazł
|
i w połączeniu z innymi dowodami tylko potwierdzi, że tam mieszkała, a z
zemsty to on jej nie wpuścił o sobie inną znalazł.
Jak jeszcze znajdzie posty na grupie...
W zasadzie nic wiecej nie potrzeba.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-06, 13:50 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: |
/.../
oczywiscie, ze jest zabronione.
Wystarczy, pierwszy z brzegu prawnik i babka sobie pomieszka w hotelu na
jego koszt. Przynajmniej kilka dni.
A jak ja urządzę scenę pod drzwiami Twoimi to tez w hotelu będę mieszkał
na Twój koszt?
|
jeśli przed sądem wykażesz, że ze mną mieszkasz a teraz nie chcę cię
wpuścić to jak najbardziej.
Cytat: | Ponadto skoro zamieszkujecie razem to zawsze można na zmianę jakąś
pobudkę każdej nocy urządzać.....
i zarobić kodeksem wykroczeń.
Ambitne. To już pomiauczeć sobie nie można?
|
nie można, szczególnie uporczywie, mając na celu zakłócanie ciszy
drugiej osoby.
Chyba, że sobie kupisz kota i będziesz go ciągnął za ogon.
Cytat: |
i inne tam zniechęcacze.....całujcie się z nową na
jej oczach
krew sama ją zaleje......
to chyba jedyna metoda, która nie daje jemu po dupie a jeszcze ma z tego
przyjemność.
Mała birbantka itp.
|
|
|
|
|
Jacek_P
Gość
|
2010-05-06, 21:01 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: | Ciekaw jestem, czy gdyby w przypływie złośliwości sprzedała lub choćby
wynajęła to mieszkanie po babci *po* złożeniu pozwu , to zmienia coś
sytuację?
|
Skarga pauliańska.
--
Pozdrawiam,
Jacek
|
|
|
|
miszka
Gość
|
2010-05-06, 21:01 prawo konkubiny do lokalu
|
|
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Sytuacja wyglada tak ze nasz zwiazek juz nie istnieje (poznalem inna kobiete, zakochalem sie i chce sie zenic z ta druga). Chcialbym aby nowa partnerka zamieszkala ze mna, ale obecna 'lokatorka' utrudnia to.
Moja obecna (byla) partnerka upiera sie ze nie opusci domu, robi to celowo i swiadomie
zeby udreczac mnie i nowa partnerke. Nie bo nie
Jest jakis prawny sposob aby wyniosla sie z mojego domu? Dzieci ani wspolnego majatku nie mamy, ma gdzie mieszkac (mieszkanie po babci) no po prostu ewidentnie robi to zlosliwie.
uwazam ze powinna sie wyniesc, dalem jej duzo czasu, sluze pomoca przy przeprowadzce, no robie wszystko zeby zachowac sie w miare poprawnie, niestety upór i zlosliwosc mojej ex zakrawa na wariatkowo. 'Nie i koniec'
Pozdrawiam
M.C.
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-06, 21:09 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Musisz wnieść pozew o jej eksmisję. Tyle będzie łatwiej, że jak rozumiem ma
lokal, do którego może się wyprowadzić, więc nie będziecie musieli czekać
na wskazanie przez glinę lokalu zastępczego.
|
|
|
|
miszka
Gość
|
2010-05-06, 21:46 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: |
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Zameldowana?
|
Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono...
|
|
|
|
miszka
Gość
|
2010-05-06, 21:46 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: |
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Zameldowana?
Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono...
Nie zniesiono.
|
OK, to cos zmienia w mojej sprawie? Mam ja zameldowac a potem eksmitowac?
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-05-06, 21:46 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: |
Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
Zameldowana?
Nie, obowiazek meldunkowy chyba zniesiono...
|
Nie zniesiono.
--
Liwiusz
|
|
|
|
grzeda
Gość
|
2010-05-06, 21:46 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Cytat: | Witam,
Mieszkam wraz z kobieta bez slubu w domu odziedziczonym po moich rodzicach.
|
Zameldowana?
pozdr
PG
|
|
|
|
miszka
Gość
|
2010-05-06, 21:46 Re: prawo konkubiny do lokalu
|
|
Nie chce zadnych problemow prawnych ze swojej strony, a zmienianie zamkow chyba podpadalo by pod utrudnianie wspolzycia czy cos takiego?
|
|
|
|