pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi

Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
Tomek
Gość







Post2010-08-23, 20:00    Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
[quote]
Dnia 23-08-2010 o 14:51:33 Robert Tomasik
Reklamy
Robert Tomasik
Gość







Post2010-08-23, 21:34    Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
Dnia 23-08-2010 o 15:32:10 Robert Tomasik
napisał(a):

Cytat:
Zdroworozsądkwo - zgadzam się.
Ale i tak warto do umowy wpisać że kompilator jest legalny a dzieło
nie ma wad prawnych.

Co to w praktyce zmieni Twoim zdaniem?

W przypadku gdyby jednak utwór był trefny, to odszkodowanie cywilne
będzie niższe (x2 zamiast x3),

Z czego to wywodzisz? Pytam, bo mnie to zaciekawiło.

Tzn co konkretnie - to że taki paragraf w umowie pomoże, skąd biorę te
x2/x3 czy co innego?

x2 / x3 mnie zaciekawiło.
Tomek
Gość







Post2010-08-23, 21:58    Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
[quote]
Dnia 23-08-2010 o 15:32:10 Robert Tomasik
Robert Tomasik
Gość







Post2010-08-24, 05:45    Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
Dnia 23-08-2010 o 22:34:15 Robert Tomasik
napisał(a):

[quote]
Dnia 23-08-2010 o 15:32:10 Robert Tomasik
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-24, 06:53    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ale to jest jego zmartwienie.

Nie do konca.
Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem sie
do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala w
odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela ciebie.


Podstawa prawna?

Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-24, 06:53    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Swoją szosą - rzuć w cholerę środowisko mikrosyfa i przejdź na
Open Source. Nie będziesz mieć takich dylematów.

BUAHAHAHA


Zaśmiała się kobyła - i zdechła.
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-24, 06:55    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Swoją szosą - rzuć w cholerę środowisko mikrosyfa i przejdź na
Open Source. Nie będziesz mieć takich dylematów.


Żadna różnica, jeśli zamawia program, piszący też może naruszać czyjeś
licencje.


Ale (1) łatwiej to sprawdzić (2) z reguły nie pojawia się taka potrzeba
(3) licencje to KC, więc w przypadku programu na użytek wewnętrzny - nie
do wykrycia (legalnego).
witek
Gość







Post2010-08-24, 08:41    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Ale to jest jego zmartwienie.
Nie do konca.
Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem sie
do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala w
odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela ciebie.


Podstawa prawna?

ustawa o prawie autorskim.

to ty rozpowszechniasz nie swoj obrazek. skad go masz, nikogo nie obchodzi.

Cytat:
Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?

rzekomy autor ma obrazek.

i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych podejsciu.

analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
niestety tez nie bedzie twoj.
Mozesz sie co najwyzej boksowac od spore odszkodowanie z wystawca
faktury za ten obrazek.
witek
Gość







Post2010-08-24, 11:35    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Ale to jest jego zmartwienie.
Nie do konca.
Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem sie
do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala w
odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela ciebie.


Podstawa prawna?

ustawa o prawie autorskim.
to ty rozpowszechniasz nie swoj obrazek. skad go masz, nikogo nie
obchodzi.

Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?

rzekomy autor ma obrazek.

i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych podejsciu.

analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
niestety tez nie bedzie twoj.
Mozesz sie co najwyzej boksowac od spore odszkodowanie z wystawca
faktury za ten obrazek.


Tylko o ile się poddasz. Autor obrazka będzie musiał dowieść w procesie
cywilnym z tym, który Ci to sprzedał, ze to on jest autorem tego
zdjęcia. Inaczej, to każdy by mógł każdego o użycie jakiejkolwiek fotki
pozwać.

zakladam, ze jak sie autor zglasza to potrafi udowodnic, ze to jego
obrazek.
witek
Gość







Post2010-08-24, 13:58    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Założenie słuszne, tylko nie widzę miejsca w tym sporze dla ostatecznego
użytkownika. Obrazek, to nie rzecz materialna, której własność nabywa
się poprzez objęcie w posiadanie. Użytkownik końcowy ma licencję na
korzystanie (takie czynię założenie) od osoby, od której dzieło dostał.
Zapłacił za nią. Sprawą tej ostatniej osoby jest uregulowanie sobie
opłat licencyjnych za korzystanie z obrazka. Tego się inaczej nie da
unormować. Wyobraź sobie, ze w pakiecie gif-ów Corela załóżmy znajduje
się jakiś obrazek, do którego ktoś tam sobie rości prawa. I taka osoba
by nagle wyskoczyła z roszczeniami do wszystkich mniej lub bardziej
legalnych użytkowników pakietu? To byłaby paranoja.


Dokładnie tak właśnie będzie.
Jeśli tego obrazka gdzieś użyjesz, to ty sie bedziesz włóczył po sądach,
a od Corela możesz sobie ściągnąć zadośćuczynienie.


Cytat:
Autor obazka może swoje roszczenia w takim wypadku kierować do autora
programu.

Też.
Robert Tomasik
Gość







Post2010-08-24, 15:52    Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Ale to jest jego zmartwienie.
Nie do konca.
Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem sie
do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala w
odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela ciebie.


Podstawa prawna?

ustawa o prawie autorskim.
to ty rozpowszechniasz nie swoj obrazek. skad go masz, nikogo nie
obchodzi.

Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?

rzekomy autor ma obrazek.

i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych podejsciu.

analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
niestety tez nie bedzie twoj.
Mozesz sie co najwyzej boksowac od spore odszkodowanie z wystawca
faktury za ten obrazek.


Tylko o ile się poddasz. Autor obrazka będzie musiał dowieść w procesie
cywilnym z tym, który Ci to sprzedał, ze to on jest autorem tego zdjęcia.
Inaczej, to każdy by mógł każdego o użycie jakiejkolwiek fotki pozwać.
Robert Tomasik
Gość







Post2010-08-24, 20:34    Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ale to jest jego zmartwienie.
Nie do konca.
Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem
sie
do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala
w
odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela
ciebie.
Podstawa prawna?
ustawa o prawie autorskim.
to ty rozpowszechniasz nie swoj obrazek. skad go masz, nikogo nie
obchodzi.
Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?
rzekomy autor ma obrazek.
i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych
podejsciu.
analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
niestety tez nie bedzie twoj.
Mozesz sie co najwyzej boksowac od spore odszkodowanie z wystawca
faktury za ten obrazek.
Tylko o ile się poddasz. Autor obrazka będzie musiał dowieść w procesie
cywilnym z tym, który Ci to sprzedał, ze to on jest autorem tego
zdjęcia. Inaczej, to każdy by mógł każdego o użycie jakiejkolwiek fotki
pozwać.
zakladam, ze jak sie autor zglasza to potrafi udowodnic, ze to jego
obrazek.

Założenie słuszne, tylko nie widzę miejsca w tym sporze dla ostatecznego
użytkownika. Obrazek, to nie rzecz materialna, której własność nabywa się
poprzez objęcie w posiadanie. Użytkownik końcowy ma licencję na korzystanie
(takie czynię założenie) od osoby, od której dzieło dostał. Zapłacił za
nią. Sprawą tej ostatniej osoby jest uregulowanie sobie opłat licencyjnych
za korzystanie z obrazka. Tego się inaczej nie da unormować. Wyobraź sobie,
ze w pakiecie gif-ów Corela załóżmy znajduje się jakiś obrazek, do którego
ktoś tam sobie rości prawa. I taka osoba by nagle wyskoczyła z roszczeniami
do wszystkich mniej lub bardziej legalnych użytkowników pakietu? To byłaby
paranoja.

Autor obazka może swoje roszczenia w takim wypadku kierować do autora
programu. To on będzie w zależności od złej / dobrej woli płacił 3 lub 2
krotną stawkę. Ale przecież nei każdy z użytkowników, bo żaden z nich nigdy
by nie kupił tego działa od uprawnionego, więc jakbyś nie mnożył należnej
stawki, to wyjdzie zero - choćby już matematycznie do tego podchodzić.
Analogicznie będzie z innymi kawałkami, bibliotekami, kodami, czy innymi
podobnymi dziełami.
Gotfryd Smolik news
Gość







Post2010-08-24, 23:11    Re: Re: Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:

i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych podejsciu.
analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
niestety tez nie bedzie twoj.
Mozesz sie co najwyzej boksowac od spore odszkodowanie z wystawca
faktury za ten obrazek.
Tylko o ile się poddasz. Autor obrazka będzie musiał dowieść w procesie
cywilnym z tym, który Ci to sprzedał, ze to on jest autorem tego zdjęcia.
Inaczej, to każdy by mógł każdego o użycie jakiejkolwiek fotki pozwać.
zakladam, ze jak sie autor zglasza to potrafi udowodnic, ze to jego
obrazek.

Założenie słuszne, tylko nie widzę miejsca w tym sporze dla ostatecznego
użytkownika.

Znajdzie się w roli kogoś kto kupił kradziony samochód.
Tyle, że przy rzeczach materialnych osoba "bez winy" musi co najwyżej
oddać kradzioną rzecz (i boksować się z paserem o szkodę w wysokości
zapłaty), zaś przy uprawnieniach z PA jest ryczałtowa należność
w postaci "2x wynagrodzenia jeśli bez winy".

Cytat:
Użytkownik końcowy ma licencję na korzystanie
(takie czynię założenie) od osoby, od której dzieło dostał. Zapłacił za nią.

Kupujący samochód od pasera też zapłacił!

Cytat:
Ale przecież nei każdy z użytkowników, bo żaden z nich nigdy
by nie kupił tego działa od uprawnionego

Strzał w stopę Wink
Tzw. "piraci" też by nie kupili żadnego dzieła od uprawnionego
(z dokładnością do użycia słowa "każdy" przez Ciebie, tj. z tym
samym prawdopodobieństwem), a jednak dysponenci praw majątkowych
wygrywają sprawy sądowe w oparciu o "cenę rynkową" stosowaną
wobec *INNYCH* podmiotów (tych, które jednak kupują).

pzdr, Gotfryd
witek
Gość







Post2010-08-25, 05:06    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Ale to jest jego zmartwienie.
Nie do konca.
Bo jak ci freelancer wstawi jaki obrazek sciagniety z netu a potem sie
do ciebie zglosi autor tego obrazka, to bulisz ty a nie freelancer.
Ewentualnie pozniej freelancera mozesz powiesic za pewna czesc ciala w
odwecie i wydebic odszkodowanie, ale na pierwszy ogien ustrzela ciebie.


Podstawa prawna?

ustawa o prawie autorskim.
to ty rozpowszechniasz nie swoj obrazek. skad go masz, nikogo nie
obchodzi.

Przypominam, że mam fakturę na obrazek - a co ma rzekomy autor?

rzekomy autor ma obrazek.

i jak bedzie chcial cie ciagac po sadach to wygra w pierwszych podejsciu.

analogicznie, jak ktos ci wystawi fakture za kradziony samochod, to
niestety tez nie bedzie twoj.

Zgadza się, ale Tobie go co najwyżej skonfiskują (jeśli kupiłeś w dobrej
wierze), natomiast odszkodowań dochodzi się od osoby, która Ci sprzedała
to auto.



w prawie autorskim ciezko mowic o konfiskacie, bo dzieło daje się
powielić, dlatego zamiast kofiskaty masz opłaty, a odszkodowania
dochodzi się od osoby, która ci to "auto" sprzedała.

identyczne.
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-25, 07:19    Re: Zamówiony program a oryginalno¶æ na rzêdzi Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Tyle, że przy rzeczach materialnych osoba "bez winy" musi co najwyżej
oddać kradzioną rzecz (i boksować się z paserem o szkodę w wysokości
zapłaty), zaś przy uprawnieniach z PA jest ryczałtowa należność
w postaci "2x wynagrodzenia jeśli bez winy".

OK, to mamy ewidentnie ustawę sponsorowaną.

Co na to TK i CBA?

Toż to chore, żeby sytuacja była typu "zabieramy ci samochód, a ty płać
jeszcze 2x tyle, za ile my może byśmy tobie go sprzedali".
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Zamówiony program a oryginal no¶æ narzêdzi
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm