Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: | To używaj rozsądnych argumentów. Wówczas można podyskutować. Nie
twierdzę, że ochrona czci prezydenta jest z gruntu zła, choć w państwach o
większej wolności niż Polska w krytyce głowy państwa można sobie pozwolić
na więcej. Właściwie można pokusić się o oszacowanie korelacji - im mniej
wolności mają obywatele, tym srożej karze się za obrażanie głowy państwa,
a nieraz i podrzędniejszych urzędników. Jest to nawet logiczne - im gorsza
władza, tym bardziej się boi obywateli.
|
Z krytyką się zgodzę, brak krytyki przesądzałby o braku demokracji.
Ale na ordynarne obrażanie prawo powinno być stosowane z całą surowością.
Nie przytoczę cytatów, żeby nie być posądzonym o rozpowszechnianie.
Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod
okupacją,
a obecnie żyjemy w wolnym kraju.
P.
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
|
|
Cytat: | Już pisałem, że prędzej uwierzę w zielone stworki z Marsa, które przylecą
i zrobią nam dobrze niż w niezawisły sąd w drugiej PRL, gdzie wśród
sędziów są byli funkcjonariusze SB i ich szpicle. Zaś po PRL sędziowie nie
zostali oczyszczeni w żaden sposób. W żaden.
|
Bardzo odważna teza ...
P.
|
|
|
|
Andrzej Lawa
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: | Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod
okupacją,a obecnie żyjemy w wolnym kraju.
|
Naiwnyś jak dziecko.
Prawdziwie wolnych krajów chyba już nie ma. Może jakaś zagubiona wysepka
na oceanie...
Poza tym jesteś kapuś i szuja. Jak chcesz zwalczać przestępczość - idź w
miasto i poluj na prawdziwych łobuzów. A tak to jesteś tylko tchórzliwy
"kibordłorrior" podbudowujący własne ego.
Zaś granica pomiędzy ostrą krytyką i znieważaniem jest dość uznaniowa -
generalnie uważam, że te przepisy powinny zostać zlikwidowane. Jak ktoś
chce zostać politykiem, to musi się z czymś takim liczyć. I generalnie
politycy na poziomie mają w nosie takie poszczekiwania - więcej im
szkodzą akcje takich naziolków (nazewnictwo zgodnie z zasadą
"nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu") jak ty. Przypominasz sobie akcję
z polowaniem na pijaczka, co to "znieważył" prezydenta? to ta akcja
zaszkodziła prezydentowi, nie pijaczek.
|
|
|
|
Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: | Człowieku miałbyś moralne prawo gdybyś ścigał wszystkich którzy obrażali
każdego Prezydenta, ale Ty chcesz ścigać tylko tych którzy obrażają
człowieka z Twojej partii politycznej. Jesteś idealnym przykładem
moralnosci Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w
każdym gimnazjum. W porównaniu do troli których chcesz zakablować to Ty
jesteś polityczną gnidą, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych
troli.
Tfu!
|
Czyżbym uraził Twoje sympatie polityczne? Sorry...
A i zwracam uwagę, że Twój wpis też się kwalifuikuje do ścigania, z
oskarżenia prywatnego co prawda, ale zawsze...
Nie obrażam nikogo i oczekuję od innych tego samego.
P.
|
|
|
|
Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: | Poza tym jesteś kapuś i szuja.
|
Twój wpis tylko mnie utwierdza w przekonaniu.
Swoją drogą nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią wyrazić swoich poglądów
inaczej jak ubliżając oponentowi.
P.
|
|
|
|
Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: | Teraz jesteśmy pod okupacją Brukseli. To dobrze, zgodnie z Twoją logiką,
mogę łamać prawo
|
Znowu wchodzimy w politykę, a miało być o prawie...
P.
|
|
|
|
mi
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa¿enie Prezydenta [OT ]
|
|
Cytat: | Cz³owieku mia³by¶ moralne prawo gdyby¶ ¶ciga³ wszystkich którzy obra¿ali
ka¿dego Prezydenta, ale Ty chcesz ¶cigaæ tylko tych którzy obra¿aj±
cz³owieka z Twojej partii politycznej. Jeste¶ idealnym przyk³adem moralnosci
Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w ka¿dym gimnazjum.
W porównaniu do troli których chcesz zakablowaæ to Ty jeste¶ polityczn±
gnid±, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych troli.
Tfu!
|
Nie, no co Ty?! On jest młodym, wykształconym wyborcą PO z dużego
miasta. Chłopak chce się dowartościować byciem wyborcą takiej trendy
partii a Ty wszystko psujesz. Nie masz serca dla potrzebujących
wsparcia. Wstydź się!
Dislaimer dla wyborców PO: Brzydzi mnie propaganda polityczna PO, którą
urządza szczególnie od 2007r.
mi
|
|
|
|
Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
|
|
Wniosek niezbity, że pulpeciarz to obelga zdecydowanie
Cytat: | cięższa niż dureń.
|
A takie rozważania pozostawmy do oceny Prokuraturze i Sądowi.
Wyrok, jaki by nie był, zawsze komuś nie będzie pasował...
P.
|
|
|
|
mi
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
|
|
Cytat: | Wniosek niezbity, ¿e pulpeciarz to obelga zdecydowanie
ciê¿sza ni¿ dureñ.
A takie rozwa¿ania pozostawmy do oceny Prokuraturze i S±dowi.
Wyrok, jaki by nie by³, zawsze komu¶ nie bêdzie pasowa³...
|
A jakże. Niezawisłemu sądowi w drugiej PRL. I od razu sprawiedliwemu
losowi. :D
Disclamer dla wyborców PO: określenie "niezawisły sąd" w drugiej PRL
traktuję na równi z Yeti. Wszyscy o nim słyszeli a nikt nie widział.
Już pisałem, że prędzej uwierzę w zielone stworki z Marsa, które
przylecą i zrobią nam dobrze niż w niezawisły sąd w drugiej PRL, gdzie
wśród sędziów są byli funkcjonariusze SB i ich szpicle. Zaś po PRL
sędziowie nie zostali oczyszczeni w żaden sposób. W żaden.
mi
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: | Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod
okupacją,
a obecnie żyjemy w wolnym kraju.
|
Teraz jesteśmy pod okupacją Brukseli. To dobrze, zgodnie z Twoją
logiką, mogę łamać prawo ;)
--
Liwiusz
|
|
|
|
mi
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
|
|
Cytat: | Ju¿ pisa³em, ¿e prêdzej uwierzê w zielone stworki z Marsa, które przylec±
i zrobi± nam dobrze ni¿ w niezawis³y s±d w drugiej PRL, gdzie w¶ród
sêdziów s± byli funkcjonariusze SB i ich szpicle. Za¶ po PRL sêdziowie nie
zostali oczyszczeni w ¿aden sposób. W ¿aden.
Bardzo odwa¿na teza ...
|
Zgadza się. Jako, że łatwiej podać dowód jej nieprawdziwości możesz
pokusić się o podanie przykładu metodycznego usuwania sędziów, którzy
byli umoczeni we współpracę z reżimem PRL. :)
To jest jeden z kilku powodów z jakich uważam obecne państwo za
bezpośredniego kontynuatora PRL a nie II RP:
- cała III władza została odziedziczona po PRL
- większa część establishmentu (w tym politycznego) została odzidziczona
po elitkach PRL, w tym działaczach PZPR
- nie została przeprowadzona żadno powszechne oczyszczenie
establishmentu z funkcjonariuszy i szpicli komunistycznych (jestem
zwolennikiem nie tyle lustracji co otwarcia archiwów jak to zrobiono z
archiwami Stasi)
mi
|
|
|
|
cyklista
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Dżizas, To teraz towarzystwo z pręgan na p.s.p się przeniosło?
Tutaj też netykieta i dobre wychowanie nie obwiązuje???
Ludzie, wyluzujcie trochę.
Cytat: | Poza tym jesteś kapuś i szuja.
I po co te inwektywy? |
A jak zobaczysz pijanego wsiadającego za kierownicę, to też głowę
odwrócisz i nie zadzwonisz na policję, bo nie jesteś kapusiem?
Jak chcesz zwalczać przestępczość - idź w
Cytat: | miasto i poluj na prawdziwych łobuzów.
To tak jakbyś mówił komuś, kto prowadzi schronisko dla psów, zeby się |
lepiej zajął głodnymi dziećmi.
Cytat: |
Zaś granica pomiędzy ostrą krytyką i znieważaniem jest dość uznaniowa -
generalnie uważam, że te przepisy powinny zostać zlikwidowane.
|
Tu się zgodzę. Uważam, że takie przestępstwa powinny być ścigane z
oskarżenia prywatnego. Dlaczego politycy mieliby być lepiej chronieni
przed zniewagą niż np. aktorzy, czy sportowcy.
Co nie zmienia faktu, że z dyskusji na temat prawa zrobił się flejm.
|
|
|
|
Przemysław
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
|
|
Cytat: | To jest jeden z kilku powodów z jakich uważam obecne państwo za
bezpośredniego kontynuatora PRL a nie II RP:
|
A chęcią w paru kwestiach przyznałbym Ci rację, ale jak pisałem wczesniej,
nie to forum.
A na politykę nie mam ochoty wchodzić i pisać, bo w mojej ocenie to się mija
z celem.
P.
|
|
|
|
mi
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - zniewa¿enie Prezydenta
|
|
Cytat: | Czy tre¶æ art. 135 KK odnosi siê tak¿e do pe³ni±cego obowi±zki Prezydenta
Marsza³ka Komorowskiego?
|
W drugiej PRL obowiązuje podstawowa zasada prawna "kto na kogo".
Weźmy przykład: Wojtuś Cejrowski został skazany za nazwanie prezydenta
wszystkich komuchów pulpeciarzem a TW Bolesław Wałęsa za nazwanie
Kaczyńskiego durniem został obwołany przez michnikowszczyznę bożyszczem
demokracji. Wniosek niezbity, że pulpeciarz to obelga zdecydowanie
cięższa niż dureń.
I tak nam lecą dni i latka w skansenie.
mi
|
|
|
|
wspolna-flaszka.pl
Gość
|
2010-05-10, 10:27 Re: Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
|
|
Cytat: |
???
Tak z ciekawości, to robiłeś tak jak prezydentem był Kaczor?
Tak dla Twojej ciekawości: nie jestem zwolennikiem Braci Kaczyńskich,
raczej
ich wrogiem.
Tego można się było domyślić...
Ale nigdy w sposób publiczny nie obrażałem Prezydenta RP. Lech Kaczyński
nie
był moim Prezydentem.
Ponieważ jestem wyborcą PO uważam za moralny obowiązek bronić obecnego
wykonującego obowiązki Prezydenta.
A Prezydent Kaczyński ma wierne grono swoich zwolenników, które może jak
najbardziej bronić jego osoby
i na pewno to uczyni.
Swoją drogą, ciekawe czy ochrona art. 135 par. 22 KK rozciąga się też na
byłego prezydenta?
Poza tym jestem zdania, ze trollizm internetowy należy tępić a skoro jest
okazja to czemu paru trolli nie
nauczyć nieco pokory wobec prawa.
A uważażasz, że Palikot powinien był być dawniej ukarany za złamanie tego
artykułu?
|
rozrozniasz pojecie zniewazenia od ewentualnego pomowienia ?
--
Szukasz programu do firmy? Zobacz DUMPINGOWIEC
Wszystkomający program dla firm - HIT !!!
http://dumpingowiec.pl
|
|
|
|