Jotte
Gość
|
2010-07-31, 00:06 Re: umowa o dzieło na zwolnieniu lek.?
|
|
Cytat: | Za darmo wolno?
Wygląda, że wolno.
A potem można zmienić umowę...
Ja tu dyskutuje o teorii, a nie jak w praktyce kiwać ZUS.
Aaaa, no to co innego. |
Teoria bez przełożenia na praktykę - to kapuję.
Cytat: | jak kiedyś brałem zasiłek chorobowy, to podpisywałem się pod oświadczeniem
o niewykonywaniu w tym czasie pracy zarobkowej (może jakoś inaczej to było
sformułowane, ale sens ten sam).
O podstawę prawną żądania takiego oświadczenia nie pytałeś? |
Cytat: | Czyli oprócz zwrotu świadczenia miałbym jeszcze sprawę karną. Oczywiście -
w razie udowodnienia.
A jak widzisz np. praktyczną możliwość udowodnienia, że dokonywałeś w ramach |
umowy-zlecenia za pieniądze tłumaczenia tekstu leżąc jednocześnie na
zwolnieniu z ciężką anginą i pobierając z tego tytułu wynagrodzenie/zasiłek?
Pisałem - raz jeszcze powtórzę - że to nie jest wszystko takie proste, jak
to ująłeś i teorii od praktyki w sprawach właśnie praktycznych odrywać nie
można. To prowadzi na manowce.
Cytat: | No i ciężar dowodu w razie czego spoczywa na stronie, która chce czegoś
dochodzić, pamiętasz?
W podatkach? Nie zawsze
Nie gadamy tu o podatkach, to bez związku z tematem, że użyję argumentu w |
twoim stylu.
Ale i w tej dziedzinie czepią się raczej jak im nie będzie pasować, że
emeryt starego portfela zamieszkujący komunalną klitki nagle kupuje dom w
luksusowej dzielnicy i nowe Volvo V80.
Cytat: | Przy czym można założyć, że tutaj chory czegoś chce - zasiłku.
Założyć można wszystko. Ponoć nawet majtki przez głowę. |
Ale tu raczej - ma prawo.
I nie chce, a żąda jego realizacji
Cytat: | Jak chce, niech wykaże, że się należy.
Jeden wydruk z księgowości. |
Ale po co?
Cytat: | Była umowa, ale nie pracował? Trzeba to przynajmniej uprawdopodobnić.
Odwrotnie. To jemu trzeba udowodnić, że pracował na zwolnieniu. I to |
zarobkowo.
--
Jotte
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-07-31, 07:25 Re: umowa o dzieło na zwolnieniu lek.?
|
|
Cytat: | jak kiedyś brałem zasiłek chorobowy, to podpisywałem się pod
oświadczeniem o niewykonywaniu w tym czasie pracy zarobkowej (może
jakoś inaczej to było sformułowane, ale sens ten sam).
O podstawę prawną żądania takiego oświadczenia nie pytałeś?
|
Nie pytałem, ale tak na chłopski rozum - jeśli ubezpieczenie coś
wypłaca pod jakimś warunkiem, to wypłacający nie ma możliwości spytania
się, czy ten warunek faktycznie zachodzi?
Cytat: |
Czyli oprócz zwrotu świadczenia miałbym jeszcze sprawę karną.
Oczywiście - w razie udowodnienia.
A jak widzisz np. praktyczną możliwość udowodnienia, że dokonywałeś w
ramach umowy-zlecenia za pieniądze tłumaczenia tekstu leżąc jednocześnie
na zwolnieniu z ciężką anginą i pobierając z tego tytułu
wynagrodzenie/zasiłek?
|
Na przykład jeśli zwolnienie było na cały czerwiec, a umowa podpisana
10 czerwca, wykonana 20 czerwca, rachunek wystawiony, wynagrodzenie
wypłacone.
Cytat: | Przy czym można założyć, że tutaj chory czegoś chce - zasiłku.
Założyć można wszystko. Ponoć nawet majtki przez głowę.
Ale tu raczej - ma prawo.
I nie chce, a żąda jego realizacji
|
Czy ma prawo tego właśnie nieraz nie wiadomo :)
Cytat: |
Jak chce, niech wykaże, że się należy.
Jeden wydruk z księgowości.
Ale po co?
Była umowa, ale nie pracował? Trzeba to przynajmniej uprawdopodobnić.
Odwrotnie. To jemu trzeba udowodnić, że pracował na zwolnieniu. I to
zarobkowo.
|
Toż piszę, że jeśli będzie umowa zlecenie/dzieło w czasie zwolnienia,
to z niej wynika, że pracował. Kontrdowodem będzie udowodnienie, że w
czasie zwolnienia się nie pracowało. Tylko jeśli umowa cywilna będzie
się w całości nakładać na okres zwolnienia, to fakt niepracowania byłby
nie do udowodnienia.
--
Liwiusz
|
|
|
|
Andrzej Lawa
Gość
|
2010-07-31, 12:10 Re: umowa o dzieło na zwolnieniu lek.?
|
|
Cytat: | Toć właśnie Liwiusz Ci pisze, że pomyliłeś strony warunku.
To iż "A oznacza B" nic nie mówi na temat relacji "czy B oznacza A".
I tak się zdarza w tym przypadku - zarobek *nie jest* ograniczony do
kryterium "dochód opodatkowany", a w szczególności "działalność
gospodarcza". Z faktu przytoczenia prawdziwej tezy (iż "DG oznacza
przychód/zarobek") nie wynika nic w drugą stronę, zaś teza iż
"przychód oznacza DG" jest wprost błędna (a jeśli z tym się zgadzasz
to nie wiadomo co chciałeś powiedzieć!)
|
Obaj nie zrozumieliście.
Sprawdzamy, czy sprzedaż nie jest w ramach działalności gospodarczej -
nie jest. Skoro nie jest, to dla rzeczy ruchomych nabytych ponad pół
roku wcześniej - pieniądze za sprzedaną rzecz ruchomą nie stanowią w
ogóle przychodu (czyli zarobku) w rozumieniu ustawy.
Cytat: | Sprzedaż własnych używanych rzeczy stanowi przychód - *zwolniony*
z podatku. Równie dobrze (zwolniona z podatku) jest np. sprzedaż
samodzielnie pozbieranych jagód (i już widzę jak w oparciu o ustawę
o podatku dochodowym bronisz tezy iż "to nie jest zarobek" )
|
Gotfryd, popraw mnie jeśli coś się zmieniło, ale w tej kopii ustawy, co
ja ją posiadam, sprzedaż rzeczy ruchomej, którą posiada się ponad pół
roku i nie sprzedaje się jej w ramach DG - nie jest _w_ogóle_ dochodem.
Dwie rzeczy - zwolnienie od podatku / brak podstawy do opodatkowania.
W ustawie masz wymienione źródła przychodów - i owszem, zbycie
przedmiotów byłoby przychodem, ale tylko jeśli nabyłeś tę rzecz
odpowiednio niedawno. Inaczej nie jest to w ogóle przychód.
Jak jest to DG, to masz inne przepisy, ale jak nie DG, to algorytm się
kończy na braku przychodu czyli braku podstawy do opodatkowania dochodu
(zarobku).
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-07-31, 16:17 Re: umowa o dzieło na zwolnieniu lek.?
|
|
Cytat: | jak kiedyś brałem zasiłek chorobowy, to podpisywałem się pod
oświadczeniem o niewykonywaniu w tym czasie pracy zarobkowej (może jakoś
inaczej to było sformułowane, ale sens ten sam).
O podstawę prawną żądania takiego oświadczenia nie pytałeś?
Nie pytałem, ale tak na chłopski rozum - jeśli ubezpieczenie coś wypłaca
pod jakimś warunkiem, to wypłacający nie ma możliwości spytania się, czy
ten warunek faktycznie zachodzi?
Nie sądzę aby ubezpieczyciel działał na chłopski rozum zamiast na podstawie |
prawa.
Cytat: | A jak widzisz np. praktyczną możliwość udowodnienia, że dokonywałeś w
ramach umowy-zlecenia za pieniądze tłumaczenia tekstu leżąc jednocześnie
na zwolnieniu z ciężką anginą i pobierając z tego tytułu
wynagrodzenie/zasiłek?
Na przykład jeśli zwolnienie było na cały czerwiec, a umowa podpisana 10
czerwca, wykonana 20 czerwca, rachunek wystawiony, wynagrodzenie
wypłacone.
Pytałem o _praktyczną_ możliwość nie o teorię. |
Niemniej taką sytucję także da się obejść.
Zresztą to kwestia opłacalności.
Może korzyści z umowy są na tyle duże, że warto zaryzykować _ewentualność_
zwrotu wynagrodzenia/zasiłku chorobowego?
Cytat: | Przy czym można założyć, że tutaj chory czegoś chce - zasiłku.
Założyć można wszystko. Ponoć nawet majtki przez głowę.
Ale tu raczej - ma prawo.
I nie chce, a żąda jego realizacji
Czy ma prawo tego właśnie nieraz nie wiadomo
Jak nie wiadomo, jak wiadomo? Płacił składki - prawo ma. |
Od reguły bywają wyjątki, pewnie.
Cytat: | Jak chce, niech wykaże, że się należy.
Jeden wydruk z księgowości.
Ale po co?
Była umowa, ale nie pracował? Trzeba to przynajmniej uprawdopodobnić.
Odwrotnie. To jemu trzeba udowodnić, że pracował na zwolnieniu. I to
zarobkowo.
Toż piszę, że jeśli będzie umowa zlecenie/dzieło w czasie zwolnienia, to z
niej wynika, że pracował.
Nie, wcale niekoniecznie z niej musi wynikać, że pracował. Sam termin o |
niczym nie musi świadczyć, przykłady podałem. Kiepsko się usiłujesz wywijać.
Cytat: | Kontrdowodem będzie udowodnienie, że w czasie zwolnienia się nie
pracowało.
Dalej kiepsko. Dowód przeciwny to się przydać może, jeśli coś gościowi |
udowodnią.
Cytat: | Tylko jeśli umowa cywilna będzie się w całości nakładać na okres
zwolnienia, to fakt niepracowania byłby nie do udowodnienia.
Co ty wymyślasz za dziwaczne stwory? Kto w tym samym dniu co otrzymanie |
zwolnienia zawrze umowę cywilną z datą zakończenia na koniec zwolnienia?
Już w piętkę gonisz, jak mawiała moja babcia. ;)
--
Jotte
|
|
|
|