pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Autor Wiadomość
1634Racine
Gość







Post2010-08-08, 00:23    wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
problem jest z tych przesmiesznych,ale jest,wiec pytam o Wasze zdanie, jak
byscie zareagowali będąc w takiej sytuacji:

Znajoma mieszka
- sama
- w mieszkaniu wlasnosciowym.
Jest w tym domu wspolnota mieszkancow. Jest tez ktos przewodniczacym tej
wspolnoty. I na koncu - jest wynajety przez wspolnote administrator budynku.

Bardzo czesto pomieszkuje u tej mojej znajomej jej przyjaciel. Pomieszka z
dwa tygodnie, na jakis tydzien znika w sprawach zawodowych, znow pomieszka z
trzy tygodnie, znika na tydzien w Polsce dziennikarsko, itp. Powiedzmy, ze
srednio moga kojarzyc niektorzy ze wspolnoty, że facet pomieszkuje 20 dni z
30-tu w miesiacu.
Nikt i nic do tej sytuacji nie miał.
Az tu nagle konflikt jak z filmu slapsticowego: w miescie były upaly, moja
znajoma non stop otwierała na oścież, zazwyczaj tylko uchylone, duze okno na
klatce schodowej. Ona otwiera - przewodniczaca wspolnoty domyka. Znajoma
otwiera - tamta znow domyka. Upaly jak cholera, zero ruchu powietrza. Nikomu
z lokatorow klatki nie przeszkadza to okno wietrzace klatke schodowa, nikt i
nigdy go nie domykal, tylko tej przewodniczacej wspolnoty wadziło. Przyszla
z awantura, to znajoma mowi, że o oknie sluzacym do otwierania nie bedzie
gadac, bo to wspolna wlasnosc i koniec rozmowy.

Mijaja z dwa tygodnie.

Do mojej znajomej przychodzi pismo. Nie od mieszkajacej wyzej sasiadki,
przewodniczacej wspolnoty, ale - od administratora. Pismo jest jak z Mrożka
wczesno-gorszego, jest oficjalne, z pieczeciami, podpisane przez
administratora jakiegos magistra od tego i tego. Pismo ewidentnie
wysterowane przez przewodniczaca wspolnoty.

Pismo zionie srodkowym Bierutem:
1.
wzywa sie moja znajoma do zaprzestania otwierania okna, bo WSZYSCY
LOOKATORZY protestuja przeciwko otwieraniu okna, ale i dlatego, że grozi to
uszkodzeniem, czy jakos tak, substancji mieszkaniowej.
(kurcze - upaly jak cholera, ale nie otwieraj okien, bo powietrze Smile
2.
A tutaj juz powazniej, w duchu Bierutowych czasow:
nie mam tego pisma przed nosem, ale jakos tak napisal adminstrator: wedle
prawdopodobnej wiedzy (czy: że powzial informacje) w lokalu tym zamieszkuje
wiecej niz jedna osoba, wiec prosze placic za wywalanie smieci, wode itp itd
za dwie osoby, nie za jedna. Wzywa sie do tego wlasnie.

Mnie taki list jedzie na milę donosem do administratora o trybie zycia
wlasciciela mieszkania.
Co to za brednie nakazowe z tym oknem? Przeciez to chore jest.
A przede wszystkim:
co to za wtrynianie nosa w czyjes zycie prywatne, co i kogo moze obchodzic,
czy znajoma gosci brata, swata, czy kochanka? Czy jak przyjedzie rodzina na
trzy tygodnie z Panamy, potem wyjedzie, potem rodzice ze wsi na dwa
tygodnie, to ma placic wiekszy czynsz z tego tytulu?

PYTAM:
o Wasze zdanie - jak byscie zareagowali na taki list administratora, a
chodzi - w gruncie rzeczy, pomimo smieszności - o aspekt prawny tej
sytuacji, otoczenie prawne takiego pisma, wagę prawna takiego pisma, sens
ewentualnej odpowiedzi, czy w ogole odpowiadac, a jesli - to jak?
Ja uwazam, że to jest wulgarne, w klimacie bolszewickim i pelne zemsty,i
nekania wtracanie sie w czyjes zycie prywatne.
Jakie opinie i rady?
Reklamy
BK
Gość







Post2010-08-08, 00:23    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
PYTAM:
o Wasze zdanie - jak byscie zareagowali na taki list administratora, a
chodzi - w gruncie rzeczy, pomimo smieszności - o aspekt prawny tej
sytuacji, otoczenie prawne takiego pisma, wagę prawna takiego pisma, sens
ewentualnej odpowiedzi, czy w ogole odpowiadac, a jesli - to jak?
Ja uwazam, że to jest wulgarne, w klimacie bolszewickim i pelne zemsty,i
nekania wtracanie sie w czyjes zycie prywatne.
Jakie opinie i rady?

Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.
BK
Gość







Post2010-08-08, 00:28    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:


[...]

Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Sorry ale opłata ryczałtowa od zameldowanej/zgłoszonej administratorowi
osoby to nie jest kwintesencja uczciwosci.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...

To czy tak ustalona oplata np. za wywoz smieci jest uczciwa czy nie to
jest inna sprawa. Skoro we wspolnocie obowiazuja takie zasady to
trzeba sie do nich dostosowac albo je zmienic.

Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc. Skoro sa tacy co nie placa to znaczy, ze
reszta placi za nich. Reszta 'frajerow' czlonkow wspolnoty ma pelne
prawo byc swiecie oburzonym.

Natomiast zgadzam sie, ze "osobo-ryczalty" nie sa kwintesencja
uczciwosci i lepiej byloby placic od np. faktycznie wyrzucanych
smieci Wink
BK
Gość







Post2010-08-08, 06:03    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Natomiast zgadzam sie, ze "osobo-ryczalty" nie sa kwintesencja
uczciwosci i lepiej byloby placic od np. faktycznie wyrzucanych
smieci ;)

I jak to zrobić? Może uczciwiej, ale czy na pewno finansowo
korzystniejsze będzie opracowanie i wdrożenie systemu identyfikowania
właściciela śmieci i ważenia/mierzenia ich?

Pozdrawiam,
MAG

Piszac lepiej mialem na mysli lepiej w kontekscie uczciwosci takiego
systemu, nie jego prkatycznosci.
januszek
Gość







Post2010-08-08, 06:50    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
[...]

Cytat:
Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Sorry ale opłata ryczałtowa od zameldowanej/zgłoszonej administratorowi
osoby to nie jest kwintesencja uczciwosci.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
Alek
Gość







Post2010-08-08, 07:01    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Jest w tym domu wspolnota mieszkancow.

Mała czy duża?

Cytat:
w miescie były upaly, moja znajoma non stop otwierała na oścież,
zazwyczaj tylko uchylone, duze okno na klatce schodowej.

Po co? Robi to na złość tej drugiej babie?
Od takich pierdół zaczynają się poważne wojny.

Cytat:
wzywa sie moja znajoma do zaprzestania otwierania okna, bo WSZYSCY
LOOKATORZY protestuja przeciwko otwieraniu okna,

Skąd wie? Była jakaś uchwała w tym względzie? Niech przedstawi.

Cytat:
ale i dlatego, że grozi to
uszkodzeniem, czy jakos tak, substancji mieszkaniowej.

Może mieć trochę racji. Jeśli przeciąg zatrzaśnie okno to może się coś
uszkodzić. A jak przyjdzie deszcz to napada do środka. Ponadto otwarte
okno może zagrażać osobom chodzącym po klatce.

Cytat:
A tutaj juz powazniej, w duchu Bierutowych czasow:
nie mam tego pisma przed nosem, ale jakos tak napisal adminstrator:
wedle
prawdopodobnej wiedzy (czy: że powzial informacje) w lokalu tym
zamieszkuje
wiecej niz jedna osoba, wiec prosze placic za wywalanie smieci, wode
itp itd
za dwie osoby, nie za jedna. Wzywa sie do tego wlasnie.

Słusznie.

Cytat:
co to za wtrynianie nosa w czyjes zycie prywatne, co i kogo moze
obchodzic,
czy znajoma gosci brata, swata, czy kochanka? Czy jak przyjedzie
rodzina na
trzy tygodnie z Panamy, potem wyjedzie, potem rodzice ze wsi na dwa
tygodnie, to ma placic wiekszy czynsz z tego tytulu?

Nie czynsz tylko koszty związane z liczbą osób.

Cytat:
Ja uwazam, że to jest wulgarne, w klimacie bolszewickim i pelne
zemsty,i
nekania wtracanie sie w czyjes zycie prywatne.
Jakie opinie i rady?

Przemyśleć znaczenie słowa wspólnota.
Danusia
Gość







Post2010-08-08, 07:14    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
[...]
w miescie były upaly, moja
znajoma non stop otwierała na oścież, zazwyczaj tylko uchylone, duze okno
na
klatce schodowej. Ona otwiera - przewodniczaca wspolnoty domyka. Znajoma
otwiera - tamta znow domyka. [...]
Ci co jeżdżą do Hiszpani czy Grecji to wiedzą że jak są upały to należy

pozamykać okna, spuścić żaluzje lub rolety i włączyć klimatyzację (jak
jest). Otwarte okno oznacza że temperatura w pomieszczeniu jest (zwłaszcza
wieczorem) znacznie wyższa niż na zewnątrz.
wromek
Gość







Post2010-08-08, 07:25    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
problem jest z tych przesmiesznych,ale jest,wiec pytam o Wasze zdanie, jak
byscie zareagowali będąc w takiej sytuacji:
Jakie opinie i rady?

otwieranie okna w czasie upalow nie zawsze jest najlepszym pomyslem,
szczegolnie jesli budynek jest stermomodernizowany,
co do oplat to tez mogą miec racje, wszelkie ryczaltowe oplaty moga byc od
liczby osob zameldowanych/zamieszkalych...

pozdrawiam, wromek
januszek
Gość







Post2010-08-08, 07:56    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Takie sa zasady - mieszkaj± dwie osoby, zu¿ywaj± wiêcej wody i ¶mieci. mozna
za³o¿yæ licznik wody - jak tak zrobi³em a tylko smieci p³aci³em za dwie
osoby - nikt nic wcze¶niej nie mówi³, ale po co ma mówiæSmile mieszka³y 2
p³aci³em za dwie:)

Pisalem o zameldowaniu a nie o mieszkaniu. Jesli dopuszzcza sie oplaty
ryczaltowe to powinny byc imo od metra a nie od tego czy ktos sie
zameldowal czy nie ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
januszek
Gość







Post2010-08-08, 07:56    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.

Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
Zbynek Ltd.
Gość







Post2010-08-08, 09:05    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
w miescie były upaly, moja
znajoma non stop otwierała na oścież, zazwyczaj tylko uchylone, duze okno na
klatce schodowej. Ona otwiera - przewodniczaca wspolnoty domyka. Znajoma
otwiera - tamta znow domyka. Upaly jak cholera, zero ruchu powietrza.

Niektórzy w swoim małym, misiowym móżdżku mają zakodowane, że jak
się otworzy okno, to jest zimniej.
Nie docierają do nich argumenty, że jak na zewnątrz jest temperatura
+35 w cieniu, a w pomieszczeniu +25, to otworzenie okna i wentylacja
spowoduje, że w pomieszczeniu też będzie +35, kubatura się nagrzeje
i w nocy nadal będzie +35. Najweselej już otwierać okna od
południowej, nagrzanej strony, gdy mamy tam temperaturę z +50.
Chłódź się człowieku w tym, chłódź.

A jak jest u Twojej znajomej, to nie wiemy. Więc wyrokować się nie
da. Stronniczo podane informacje. Lub brak możliwości obiektywnej
oceny przez znajomą.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]
Michał
Gość







Post2010-08-08, 09:22    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Placic uczciwie oplaty za dwie osoby.

Sorry ale opłata ryczałtowa od zameldowanej/zgłoszonej administratorowi
osoby to nie jest kwintesencja uczciwosci.

Nie jest, ale jeśli jest to wspólnota i tak jest ustalone to znaczy że
większości to pasuje.
Takie sa zasady - mieszkają dwie osoby, zużywają więcej wody i śmieci. mozna
założyć licznik wody - jak tak zrobiłem a tylko smieci płaciłem za dwie
osoby - nikt nic wcześniej nie mówił, ale po co ma mówićSmile mieszkały 2
płaciłem za dwie:)
Temat okna jest sporny - od takich dupereli się zaczyna...
pozdrawiam
Michał
januszek
Gość







Post2010-08-08, 09:33    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Chyba we wszystkich spółdzielniach są opłaty ryczałtowe w czynszu
plus/minus liczniki (kaloryfery i woda) w/g wskazań.

Za wywoz smieci? ;)

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
januszek
Gość







Post2010-08-08, 09:37    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Oplata za wywoz smieci dla wsponoty wynosi X i kazdy mieszkajacy
powinien placic swoja czesc.

Nie kazdy mieszkajacy ale kazdy zameldowany.

Zameldowanie nie generuje zużycia, zamieszkanie i owszem. Dlatego płacić
powinien ZAMIESZKAŁY (cyklicznie, czasowo lub na stałe).
Obecnie meldunek to często fikcja, ludzie się meldują poza dużymi
miastami, żeby taniej auto ubezpieczyć itd. Zamieszkanie to stan faktyczny.

Wydaje mi sie, ze wlasnie obowiazek meldunkowy byl w zamierzeniu proba
okreslenia stanu faktycznego zamieszkania i jak sam twierdzisz stal sie
fikcja. Dokladnie o to mi chodzi. Z latwoscia moge sobie wyobrazic, ze
wiecej smieci wytworza czesto przebywajacy w mieszkaniu goscie niz ktos
kto stale mieszka ale to mieszkanie ogranicza sie do spania etc.

j.

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
januszek
Gość







Post2010-08-08, 09:40    Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Metry też nie generują zużycia. Powinno się płacić (i w większości tak
jest) od ilości osób faktycznie zamieszkujących mieszkanie.

Od gosci tez? Jesli tak to od ilu godzin gosciny?

Cytat:
Dlaczego ktoś mieszkający rzeczywiście sam w trzypokojowym mieszkaniu
ma płacić więcej, niż gnieżdżące się w kawalerce stado kilku
studentów, z których żaden nie jest tam zameldowany (to przykład "z
życia", nie mam nic przeciwko studentom).

Dlaczego 4 studentow, ktorzy w mieszkaniu tylko spia, piora u mamy a
jedza na miescie ma placic wiecej niz ktos kto mieszka sam w
trzypokojowym mieszkaniu i co tydzien przyjmuje gosci z ktorymi wypija i
zjada tyle, ze studentom wystarczyloby na miesiac? ;)

j.

ps. Karta magnetyczna do zamka u bramki w ogrodzonym smietniku i licznik
wejsc rozwiazalyby sprawe ale wydaje mi sie, ze nasze spoleczenstwo
niejest jeszcze na tym etapie dlatego lepiej bo praktyczniej ustalac
ryczalt wg metrazu ;)

--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm