niusy.pl
Gość
|
2010-08-17, 21:54 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Użytkownik "Jacek Kotowski"
Cytat: |
Wlasnie nie. Po to, by zapamietac, powiazac twarz czlowieka z tym co mowi.
Gdy
polozymy przed soba nawet tylko 10 CV, to od razu wiemy, ze ten czy tamta
oczarowali nas takimi a takimi wypowiedziami a ktos inny nie bardzo wypadl
|
Pierdoły
|
|
|
|
Reklamy
|
|
niusy.pl
Gość
|
|
|
|
niusy.pl
Gość
|
2010-08-17, 22:06 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
|
|
|
|
entroper
Gość
|
2010-08-18, 00:26 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | To jest najzwyczajniej głupie.
A może wcale nie jest to takie głupie, tylko jeszcze tego nie
ogarniasz?
Idę ogarniać ROTFL
|
Zejdzie Ci się.
e.
|
|
|
|
Jacek Kotowski
Gość
|
2010-08-18, 07:27 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Widzę twoje cv, 5 sekund, następne.
A ja tak sobie czytam wątkoczyniącego gostka, czytam... i coraz bardziej mi
podśmiarduje mieszanką paskudnego sługusa z gównianym rekruterem
po jakichśtam debilnych szkoleniach (praniach mózgu),
który tu sobie sondę incognito zapuszcza...
|
To negatywne spojrzenie na mnie.
Pozytywne jest takie, że:
1. To jest rzeczywiście CV, które szuka obecnie pracy, kontaktów, nowych
możliwości.
2. Autor wcześniej posiadał CV na ok 4-5 stron, totalnie nieskuteczne,
następnie starł się i sprzeczał z rekruterami, był na 3 targach pracy by się
zetrzeć i skorzystać z darmowej konsultacji, pokazał znajomym, usłyszał masę
nieprzyjemnej krytyki, poobrażał się, i wyciągnął wnioski. Zadnego związku z
firmami rekrutacyjnymi. To co w CV jest prawdą.
3. Autor również dwukrotnie uczestniczył sam w rekrutacji, sprawdzając
angielski kandydatów, i mając sam do przeczytania kilkadziesiąt CV, poczuł
więc na własnej skórze. Autor jest filologiem i wie, jak ocenić jakość
wypowiedzi, ustnej czy pisemnej.
Wnioski takie:
Na błędnie napisane CV i LA rzutuje nieumiejętność wypowiadania się pisemnego,
w sposób zwięzly, klarowny i na temat. Ponadto, nie przywiązuje się wagi do
estetyki dokumentu. Wysłanie CV powinno niczym się nie różnić od wysłania
zwyczajnej korespondencji biznesowej i podlegać takim samym zasadom
klarowności i estetyki. Nie spełnia? Nie dziwcie się, że CV lądują w koszu.
|
|
|
|
grom@x
Gość
|
2010-08-18, 07:34 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Sorry, ale twierdzenie, że wygląd czy płeć nie mają znaczenia, to czysta
propganda. Bo to jest szalenie istotna sprawa.
|
jakbyś dodał że zależnie od sanowiska to może i można by się z toba
zgodzić, a tak zajechało m.in. seksizmem i dyskryminacją.
Uważaj, bo po pierwsze mamy równouprawnienie a po drugie nie wolno
kogokolwiek klasyfikować "brunet - ok, szatyn - wynocha" (to oczywiście
tylko przykład w wersji light)
|
|
|
|
Yakhub
Gość
|
2010-08-18, 07:42 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Wlasnie nie. Po to, by zapamietac, powiazac twarz czlowieka z tym co
mowi. Gdy
polozymy przed soba nawet tylko 10 CV, to od razu wiemy, ze ten czy tamta
oczarowali nas takimi a takimi wypowiedziami a ktos inny nie bardzo
wypadl
jesli chodzi o... Nie czarujmy sie, na tych zdjeciach zostanie sama
biometryka, nikt sie nie zakocha. Druk B/W i ustawienie drukarki econo...
Sorry, ale pozwalajac na tego typu zachcianki, niedlugo bedziemy musieli
zalaczac w osobnym pliku nasze wymiary, preferencje seksualne, podawac
swoj status materialny, albo wysylac pocztowki ze swojej okolicy, lub
fotki swoich kochanek!
|
Sorry, ale twierdzenie, że wygląd czy płeć nie mają znaczenia, to czysta
propganda. Bo to jest szalenie istotna sprawa.
--
Yakhub
|
|
|
|
Jacek Kotowski
Gość
|
2010-08-18, 08:19 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Zdjęcie:
Po wydrukowaniu w większości wypadków na drukarce w trybie czarno białym, econo
nie zostaje nic poza biometryką.
Chodzi w większości o pomoc dla rekruterów, zdecydowanie o to, by skojarzyć
twarz z tym co mówiła na spotkaniu. Sprawy seksizmu, lubienia, nie lubienia, są
marginalne.
Choć na pewno warto się uśmiechnąć i być ubranym oficjalnie.
|
|
|
|
Jacek Kotowski
Gość
|
2010-08-18, 08:21 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: |
Pierdoły
To wydrukuj zdjecie do legitymacji b/w w trybie econo. Zostaje sama biometryka. |
Chodzi w 99% o skojarzenie twarzy kandydata z tym o czym mówił. Warto się
uśmiechnąć i ubrać w garnitur. Pryszcze i ospa wietrzna w większości wypadków
nie będą miały wpływu.
|
|
|
|
Liwiusz
Gość
|
2010-08-18, 08:40 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Sorry, ale twierdzenie, że wygląd czy płeć nie mają znaczenia, to czysta
propganda. Bo to jest szalenie istotna sprawa.
jakbyś dodał że zależnie od sanowiska to może i można by się z toba
zgodzić, a tak zajechało m.in. seksizmem i dyskryminacją.
Uważaj, bo po pierwsze mamy równouprawnienie a po drugie nie wolno
|
Żadne równouprawnienie, nawet przepisy prawa pracy nakazują odmiennie
traktować kobiety i mężczyzn.
Cytat: | kogokolwiek klasyfikować "brunet - ok, szatyn - wynocha" (to oczywiście
tylko przykład w wersji light)
|
Taaaaak, zwłaszcza jak się szuka szatyna do roli w reklamie.
Równouprawnienie i zakaz dyskryminacji to taki zabobon dla naiwnych.
--
Liwiusz
|
|
|
|
Yakhub
Gość
|
2010-08-18, 08:59 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Sorry, ale twierdzenie, że wygląd czy płeć nie mają znaczenia, to czysta
propganda. Bo to jest szalenie istotna sprawa.
jakbyś dodał że zależnie od sanowiska to może i można by się z toba
zgodzić,
|
Owszem, zależnie od stanowiska... Ale stanowiska, w których nieistotny jest
wygląd, płeć ani postura stanowią zdecydowaną mniejszość.
Cytat: | a tak zajechało m.in. seksizmem i dyskryminacją.
|
Ale seksizm i dyskryminacją istnieją i są regułą, a nie wyjątkiem. I nie
jest to nic niezwykłego, ani nawet nic złego.
Cytat: | Uważaj, bo po pierwsze mamy równouprawnienie a po drugie nie wolno
kogokolwiek klasyfikować "brunet - ok, szatyn - wynocha" (to oczywiście
tylko przykład w wersji light)
|
Jeżeli będę szukał statysty do reklamy szamponu do włosów, to nie przyjmę
nikogo łysego.
Jeżeli w supermarkecie będę robił promocję podpasek, to nie zatrudnię tam
faceta, a na promocji maszynek do golenia nie zatrudnię kobiety.
Jeżeli będę szukał recepcjonisty, to co prawda płeć jest nieistotna, ale
raczej zdyskwalifikuję osoby z widocznymi bliznami na twarzy.
Jeżeli będę potrzebował pomocnika na budowie to nie przyjmę człowieka na
wózku inwalidzkim.
Jeżeli otworzę restaurację z tradycyjną, polską kuchnią, to nie zatrudnię
tam Azjaty, ani Murzyna.
Mężczyzna często będzie lepszym sprzedawcą wiertarek niż kobieta, nie z
racji większej wiedzy o wiertarkach, tylko dlatego, że klienci wolą o
wiertarkach rozmawiać z facetem...
Można tak wymieniać długo...
--
Yakhub
|
|
|
|
Jacek Kotowski
Gość
|
2010-08-18, 09:11 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: |
Sam jesteś test. Napisałem "nowemu pracownikowi" a nie "kandydatowi".
Nowy pracownik to wciąż "nowy", w okresie próbnym, a więc praktycznie kandydat, |
nieprawdaż?
|
|
|
|
entroper
Gość
|
2010-08-18, 13:05 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Sorry, ale twierdzenie, że wygląd czy płeć nie mają znaczenia, to
czysta
propganda. Bo to jest szalenie istotna sprawa.
jakbyś dodał że zależnie od sanowiska to może i można by się z toba
zgodzić, a tak zajechało m.in. seksizmem i dyskryminacją.
Uważaj, bo po pierwsze mamy równouprawnienie a po drugie nie wolno
kogokolwiek klasyfikować "brunet - ok, szatyn - wynocha" (to oczywiście
tylko przykład w wersji light)
|
Może i jest to niezgodne z prawem, ale jest i nikt tego nie wypleni,
ponieważ jest to naturalne, żeby nie powiedzieć, instynktowne i potwierdza
to wiele badań oraz zwykła obserwacja. A jeśli chodzi o zatrudnianie -
widzimisię kierownika/szefa/zarządu było, jest i będzie ważnym (a czasami
jedynym) kryterium i IMHO jest to w porządku.
e.
|
|
|
|
Jacek Kotowski
Gość
|
2010-08-18, 16:13 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Trudno, ale tak mi jakoś zajeżdża.
|
Nie. Nic wspólnego nie mam z firmami rekrutacyjnymi.
Nie czepiam się słówek, dążę do celu.
Cytat: | To nie jest dla mnie szukanie pracy tylko stawianie się z mety na proszalnej
pozycji petenta, a spełnianie różnych bezprawnych zachcianek gównianych
rekruterów czy równie gównianych pracodawców znamionuje postawę sługusa - i
tak to ująłem.
|
Nie wiedziałem, że rekruterzy i pracodawcy są aż tak źli.
Cytat: | Z twoich postów wyłania się obraz osobnika, który ma takie marzenie, żeby
jego CV i LM nie wylądowały w koszu, aby na nie jakiś frajer raczył choć
rzucić okiem.
To w ogóle wygląda na reklamowanie się jak przydrożna k****...
Fu!
|
Każdemu CV i LM się z czym innym może kojarzyć. Mnie się nie kojarzy z
nierządem. Z reklamą i owszem.
Cytat: | i wie, jak ocenić jakość wypowiedzi, ustnej czy pisemnej.
Albo tak mu się wydaje.
|
Najlepiej wszystko i wszystkich kwestionować i kontestować?
Cytat: | Wnioski to są takie, że ty nie rozumiesz o czym ja piszę, filologu.
Jest jeden pewny sposób aby CV nie lądowało w koszu.
No, zgadnij jaki...
|
Nie, zaczynam nie rozumieć, o czym piszesz. Nie wiem, jaki to pewny sposób
masz na myśli.
Wiem, że LM i CV powinien informować i przekonywać do siebie a m.in. jego
objętość jest sygnałem o tym, czy kandydat umie się sprawnie komunikować z
innymi ludźmi.
|
|
|
|
Jotte
Gość
|
2010-08-18, 16:40 Re: CV na jednej stronie, lata doswiadczen - zaproszenie do
|
|
Cytat: | Sam jesteś test. Napisałem "nowemu pracownikowi" a nie "kandydatowi".
Nowy pracownik to wciąż "nowy", w okresie próbnym, a więc praktycznie
kandydat, nieprawdaż?
Nie. |
Po pierwsze nowy pracownik wcale nie musi być na okresie próbnym (jak to
nazywasz).
Po drugie nawet zawarłszy umowę o pracę na okres próbny (bo tak się to
nazywa naprawdę) jest pracownikiem.
Szczegóły w KP.
--
Jotte
|
|
|
|