pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o pracy » HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy

HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Autor Wiadomość
max441
Gość







Post2010-03-17, 17:19    HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:



Tylko najczęściej nie ma żadnego wyboru, tylko wymuszenie umowy
cywilnoprawnej przez pracodawcę.


Ale jak pracodawca nie ma wyboru, i musi płacić swój ZUS, nawet jak
nic nie zarobił, to już jest w porządku, wedle naszego państwa "lewa"?


Oczywiście, że nie jest w porządku. I prawem każdego prowadzącego DG
jest zatrudnianie sobie pracowników na umowy jakie mu się podoba. Tylko
nie mówmy o tym, że pracownik wybrał sobie jakiś konkretny rodzaj umowy,
bo w praktyce to zazwyczaj nie ma żadnego wyboru. A jak by miał to
wiadomo żeby wybrał tą najbardziej korzystną dla siebie, czyli umowę o
pracę. Jeszcze nie słyszałem, żeby pracodawca pytał się pracownika -
jaką umowę Pan sobie życzy? o pracę? zlecenia? a może o dzieło? Po za
tym każdy rodzaj umowy służy innym celom i powinny być zawierane zgodnie
ze swoim przeznaczeniem.
Reklamy
andreas
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Art. 22.
§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Wystarczy więc nie określić w umowie miejsca lub czasu pracy, a
problem KP jest z głowy.

Wystarczy, że pracownik po zakończeniu pracy dla danej firmy "przypomni"
sobie o KP i poprosi sąd pracy o stwierdzenie zatrudnienia na warunkach
opisanych w art. 22.


--
andreas
Kaizen
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Art. 22.
§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Wystarczy więc nie określić w umowie miejsca lub czasu pracy, a
problem KP jest z głowy.

Nie, nie wystarczy tego nie określać w umowie.
Faktyczna realizacja zadań nie może nosić cech UoP.
To, że pracodawca codziennie wyznacza kierowcy inne miejsce jeżdżenia
nie świadczy o tym, że to nie jest umowa o pracę.
Musi mu powiedzieć "to trzeba zawieźć tam, to tam a to odebrać tam -
zorganizuj to sobie, ustal z adresatami/nadawcami/pasażerami".

--
Pozdrawiam,
Kaizen xnvmra@cbpmgn.sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
Emeryt
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


"Sądy uznają: jeśli ktoś chce pracować na zlecenie albo umowę o dzieło, a
nie na etacie, to dlatego, że tak wybrał Państwowa Inspekcja Pracy
dodaje: - Nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę".

Pewnie. Jeszcze jak chce pracować to 14-godzinny dzień pracy bez wolnych
sobót i niedziel. Po co uszczęśliwiać go na siłę.

pozdr
Liwiusz
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


"Sądy uznają: jeśli ktoś chce pracować na zlecenie albo umowę o dzieło, a
nie na etacie, to dlatego, że tak wybrał Państwowa Inspekcja Pracy
dodaje: - Nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę".

Pewnie. Jeszcze jak chce pracować to 14-godzinny dzień pracy bez wolnych
sobót i niedziel. Po co uszczęśliwiać go na siłę.


Ale o co chodzi, jest to zakazane, czy co? Mnóstwo ludzi pracuje po
kilkanaście godzin na dobę, niektórzy nawet nic nie zarobią, bo wszystko
muszą oddać państwu w postaci ZUS, i wówczas jest ok?

--
Liwiusz
mihau
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Wystarczy, że pracownik po zakończeniu pracy dla danej firmy "przypomni"
sobie o KP i poprosi sąd pracy o stwierdzenie zatrudnienia na warunkach
opisanych w art. 22.

No i o tym traktuje właśnie pierwszy post w wątku. Wybrał, podpisał,
więc nikogo nie zainteresuje, o czym nagle sobie "przypomniał". Bardzo
dobry ruch.

--
mihau
Jotte
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
"Sądy uznają: jeśli ktoś chce pracować na zlecenie albo umowę o
dzieło, a nie na etacie, to dlatego, że tak wybrał Państwowa
Inspekcja Pracy dodaje: - Nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę".
Pewnie. Jeszcze jak chce pracować to 14-godzinny dzień pracy bez wolnych
sobót i niedziel. Po co uszczęśliwiać go na siłę.
Spokojnie, spokojnie...

Póki co radość krzykaczy jest mocno przedwczesna. Prawo jest jakie jest i
nie SN czy PIPa je tworzą lecz ustawodawca.
Poza tym sąd nie musi sam z siebie _zakładać_ jakoby strony chciały się
umówić inaczej niż się umówiły. Ale jak strona _oświadczy_ , że chciała
inaczej to juz nie jest założenie tylko zeznanie.

--
Jotte
max441
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Wystarczy, że pracownik po zakończeniu pracy dla danej firmy "przypomni"
sobie o KP i poprosi sąd pracy o stwierdzenie zatrudnienia na warunkach
opisanych w art. 22.

No i o tym traktuje właśnie pierwszy post w wątku. Wybrał, podpisał,
więc nikogo nie zainteresuje, o czym nagle sobie "przypomniał". Bardzo
dobry ruch.

--
mihau

Tylko najczęściej nie ma żadnego wyboru, tylko wymuszenie umowy
cywilnoprawnej przez pracodawcę.
Liwiusz
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Tylko najczęściej nie ma żadnego wyboru, tylko wymuszenie umowy
cywilnoprawnej przez pracodawcę.


Ale jak pracodawca nie ma wyboru, i musi płacić swój ZUS, nawet jak
nic nie zarobił, to już jest w porządku, wedle naszego państwa "lewa"?

--
Liwiusz
niusy.pl
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Użytkownik "max441"

Cytat:

No i o tym traktuje właśnie pierwszy post w wątku. Wybrał, podpisał,
więc nikogo nie zainteresuje, o czym nagle sobie "przypomniał". Bardzo
dobry ruch.

Tylko najczęściej nie ma żadnego wyboru, tylko wymuszenie umowy
cywilnoprawnej przez pracodawcę.

Rety, możesz wybierać pracodawców albo sam nim zostać. Już nie przesadzaj,
że wszyscy pracodawcy muszą oferować to, co jest akurat dla Ciebie wygodne.
mihau
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:


Art. 22.
§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Wystarczy więc nie określić w umowie miejsca lub czasu pracy, a
problem KP jest z głowy.

--
mihau
Kaizen
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
"Sądy uznają: jeśli ktoś chce pracować na zlecenie albo umowę o dzieło,
a nie na etacie, to dlatego, że tak wybrał Państwowa Inspekcja Pracy
dodaje: - Nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę".

Sądy i PIP wyżej kodeksu pracy nie podskoczą. A tam stoi jasno napisane:

Art. 22.
§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
§ 1^1. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1
_jest_zatrudnieniem_na_podstawie_stosunku_pracy_, bez względu na nazwę
zawartej przez strony umowy.
§ 1^2. Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową
cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w
§ 1.



--
Pozdrawiam,
Kaizen xnvmra@cbpmgn.sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
Liwiusz
Gość







Post2010-03-17, 17:19    HURA! Początki końca socjalizmu w pra wie pracy Odpowiedz z cytatem
"Sądy uznają: jeśli ktoś chce pracować na zlecenie albo umowę o dzieło,
a nie na etacie, to dlatego, że tak wybrał Państwowa Inspekcja Pracy
dodaje: - Nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę".

....

"...kluczowy w tej sprawie jest wyrok Sądu Najwyższego z 2003 roku:
,,Decydująca jest wola wyrażona na zewnątrz, a nie stan wewnętrznej
świadomości stron'' oraz ,,Nie można zakładać, że strony mające pełną
zdolność do czynności prawnych miały zamiar zawrzeć umowę o innej treści
(umowę o pracę), niż tę, którą zawarły'' ".

Więcej w dzisiejszej papierowej gazecie-praca.

--
Liwiusz
Wojciech Bancer
Gość







Post2010-03-17, 17:19    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
[...]

Cytat:
"Sądy uznają: jeśli ktoś chce pracować na zlecenie albo umowę o dzieło, a
nie na etacie, to dlatego, że tak wybrał Państwowa Inspekcja Pracy
dodaje: - Nie uszczęśliwiajmy ludzi na siłę".

Pewnie. Jeszcze jak chce pracować to 14-godzinny dzień pracy bez wolnych
sobót i niedziel. Po co uszczęśliwiać go na siłę.

Sporo ludzi prowadzących własną działalność właśnie tak pracuje.
Czemu osoba która robi to samo, zawierając umowę cywilnoprawną
o tym samym brzmieniu, tylko bez prowadzenia DG ma być traktowana
inaczej?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Liwiusz
Gość







Post2010-03-17, 17:22    Re: HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Oczywiście, że nie jest w porządku. I prawem każdego prowadzącego DG
jest zatrudnianie sobie pracowników na umowy jakie mu się podoba. Tylko
nie mówmy o tym, że pracownik wybrał sobie jakiś konkretny rodzaj umowy,
bo w praktyce to zazwyczaj nie ma żadnego wyboru. A jak by miał to
wiadomo żeby wybrał tą najbardziej korzystną dla siebie, czyli umowę o
pracę. Jeszcze nie słyszałem, żeby pracodawca pytał się pracownika -
jaką umowę Pan sobie życzy? o pracę? zlecenia? a może o dzieło? Po za
tym każdy rodzaj umowy służy innym celom i powinny być zawierane zgodnie
ze swoim przeznaczeniem.

Powiedzmy sobie szczerze - uczciwie skalkulowana umowa cywilna jest
lepsza od umowy o pracę dla wielu osób. Trudno bowiem zaprzeczyć, że
ktoś woli 2000zł brutto na UoP niż 4000zł brutto na dziele.

Oczywiście dla tych chorowitych, nierobów bojących się o zwolnienie,
panien zamierzających zajść w ciążę i całej masy pożytecznych
idiotów-socjalistów UoP może być marzeniem.


--
Liwiusz
Strona główna forum » Dyskusje o pracy » HURA! Początki końca socjalizmu w prawie pracy
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm