pieniadz.pl

Jesteś tu: Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Prawo budowlane - godziny prac?!

Prawo budowlane - godziny prac?!

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Autor Wiadomość
KrasiaK
Gość







Post2010-08-02, 02:47    Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Witam

Mam pytanie - czy prawo budowlane jakoś odgórnie określa godziny/dni
kiedy może być prowadzona budowa - np. bloku mieszkalnego?

Czy zależy to od konkretnego pozwolenia jakie dostał wykonawca?

Mam problem z budową, która jest nie daleko mnie- bo np. wczoraj
(niedziela) rano szaleli swoimi GŁOSNYMI urzadzeniami - i nie wiem czy
mozna cos z tym zrobic czy jedynie... czekac na koniec budowy?!
Reklamy
KrasiaK
Gość







Post2010-08-02, 03:06    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mam pytanie - czy prawo budowlane jakoś odgórnie określa godziny/dni
kiedy może być prowadzona budowa - np. bloku mieszkalnego?
Oczywiście, że nie.

No to co to określa?!


Cytat:
Czy zależy to od konkretnego pozwolenia jakie dostał wykonawca?
LOL

Ładnie nam sie Pan przedstawił przed milionami słuchaczy...

Cytat:
Mam problem z budową, która jest nie daleko mnie- bo np. wczoraj
Zapoznaj się proszę z zasadami pisowni "nie" z różnymi częściami mowy.

to naprawde straszne i strasznie duzo wnosi do dyskusji...

Cytat:
Nie robią tego dla rozrywki, a nocnego spoczynku nie zakłócają (zakładam
że po 6 rano ? ).

Ale czy istota pytania jest czy ktos cos robi dla rozryki czy nie?
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-02, 11:58    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Witam

Mam pytanie - czy prawo budowlane jakoś odgórnie określa godziny/dni
kiedy może być prowadzona budowa - np. bloku mieszkalnego?

Oczywiście, że nie.

Cytat:
Czy zależy to od konkretnego pozwolenia jakie dostał wykonawca?

LOL

Cytat:
Mam problem z budową, która jest nie daleko mnie- bo np. wczoraj

Zapoznaj się proszę z zasadami pisowni "nie" z różnymi częściami mowy.

Cytat:
(niedziela) rano szaleli swoimi GŁOSNYMI urzadzeniami - i nie wiem czy
mozna cos z tym zrobic czy jedynie... czekac na koniec budowy?!

Nie robią tego dla rozrywki, a nocnego spoczynku nie zakłócają (zakładam
że po 6 rano ? ).
Henry(k)
Gość







Post2010-08-02, 12:21    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Ale czy istota pytania jest czy ktos cos robi dla rozryki czy nie?

Tak - jeśli to dla rozrywki to Kodeks Wykroczeń, jeśli praca to Prawo
ochrony środowiska (+ rozporządzenia Ministra Środowiska z 2002r).

Pozdrawiam,
Henry
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-02, 12:36    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Mam pytanie - czy prawo budowlane jakoś odgórnie określa godziny/dni
kiedy może być prowadzona budowa - np. bloku mieszkalnego?
Oczywiście, że nie.

No to co to określa?!

Nic.

Są ogólne przepisy dotyczące zakłócania spokoju oraz zakłócania
spoczynku nocnego, ale tego przypadku nie dotyczą (bo, odpowiednio, nie
jest to czyjś wybryk oraz nie miało to miejsca w nocy).

Tak przy okazji: która to była godzina?

[ciach]

Cytat:
Nie robią tego dla rozrywki, a nocnego spoczynku nie zakłócają (zakładam
że po 6 rano ? ).

Ale czy istota pytania jest czy ktos cos robi dla rozryki czy nie?

Tak, bo hałasowanie mające znamiona czynu chuligańskiego jest zakazane.
Maddy
Gość







Post2010-08-02, 12:39    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
[quote]On 2 Sie, 12:58, Andrzej Lawa
pmlb
Gość







Post2010-08-02, 18:59    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Troche OFtopIC ale moze komus sie przyda.
Porownanie z UK.

Cytat:
Nic. Wbrew temu co się niektórym wydaje, prawo nie reguluje każdego
aspektu życia.
Serio, na niektóre rzeczy NIE MA ŻADNEGO PRZEPISU.

W UK halas "budowlany" jest dopuszczony miedzy 8 a 17 po tych godzinach oraz
w niedziele potrzebne jest specjalne zezwolenie z lokalnej gminy. (mowimy o
terenach mieszkaniowych).
Praktycznie, jesli nie sa to prace wymagajace natychmiastowych dzialan
(awarie) lub uwarunkoawne innymi czynnikami (duzy ruch za dnia) to gmina nie
wyda takiego zezwolenia -jednie pozostaje budowlancom dogadac sie z
mieszkancami...

Cytat:

Czy zależy to od konkretnego pozwolenia jakie dostał wykonawca?
LOL

W UK to reguluja przepisy dotyczace ochrony zdrowia w strefach mieszkalnych.
W UK wpadli na pomysl, ze nie kazdemu moze slyzyc niedzielna pobodka o 8
rano...

Cytat:

Nie robią tego dla rozrywki, a nocnego spoczynku nie zakłócają (zakładam
że po 6 rano ? ).

Ale czy istota pytania jest czy ktos cos robi dla rozryki czy nie?

W tym wypadku poza sprawami wynikajacymi z przyczyn wyzszych, ze tak napisze
(awaria inne czynniki) nie ma roznicy dla mieszkanca czy halasuje chuligan
czy np. mlot pneumatyczny...

Cytat:
Jest. Naprawdę nie widzisz różnicy?

Nie ma! Smile) dla mieszkanca halas jest halasem.

Cytat:
Hałasów budowy nie da się uniknąć, czasem nie da się tez przełożyć jakiejś
hałaśliwej pracy, bo oznaczałoby to wstrzymanie budowy albo sprzęt jest
wynajęty i jego przestój przez całą niedziele drogo kosztuje. Albo po
prostu, jak to w budownictwie, terminy się walą.
Masz ten komfort, ze hałas jest chwilowy.

To juz sprawa kontraktora, niech oplaci sobie spokoj mieszkancow:))
Tak jest w UK. Tu prawo wypoczynku i prywatnosci jest swiete.
To ze firmie chce sie pracowac w niedziele dla nomen omen zysku nie powinno
byc robione kosztem innych obywateli.

Cytat:
Też mam niedaleko budowę, pod oknem wyrosła m kupa piachu z odkładu -
prawie do 2 piętra. Kurzy się, ciężarówki jeżdżą, koszmarek.
Ale jak budowali mój blok to takie same rozkosze mieli moi sąsiedzi z
lewej.

Ale to jest inna sprawa, ty sie zgodziles na zamieszkanie defacto na terenie
budowy:) Zawsze mozna bylo poczekac...

Cytat:
Jak pracują między 6 a 22 to jeszcze pół biedy.

A jak ja tez pracuje ciezko od 7 do 15 to znaczy, ze nie mam prawa na
odpoczynejk? Jesli od mojej pracy zalezy np. zycie innych osob...
Chec zarobku jak napisalem wyzej nie moze byc nadzedna nad zdrowiem i
wypoczynkiem czlowieka.

Cytat:
Znajomej pod oknem kują asfalt w środku nocy - bo to przelotówka na most,
w nocy mniejszy ruch, więc mogą jeden pas zamknąć i nie zablokuj się pół
miasta.
Jeszcze dwie noce musi przecierpieć. Takie życie.

To jest zupenie inna sprawa, tu sie nie da inaczej jak w nocy.
Tak samo jak by np. wywalilo rure z woda, wowczas tez nie wazne czy to
piatek swiatek czy niedziela, noc czy dzien...
To sa sprawy totalnie zrozumiale, natomiast gonienie terminow przez
budowalnca ktory na tym chce zarobic jest juz nie do przyjecia bo odbywa sie
to kosztem innych ludzi.

Kazdy ma prawo do wypoczynku - niestety w Polsce czlowiek to jedynie
przedmiot, pieniadze sa najwazniejsze...
Michal Jankowski
Gość







Post2010-08-02, 20:34    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia bardzo
często określają, w jakich godzinach wolno wykonywać prace.

Natomiast oczywiście nie każda inwestycja wymaga wydania takiej
decyzji.

MJ
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-02, 22:40    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Troche OFtopIC ale moze komus sie przyda.
Porownanie z UK.

Porównaj od razu z ChRLD, KRLD, Urugwajem i Togo. Tak samo się przyda.
[ciach]

Cytat:
Ale to jest inna sprawa, ty sie zgodziles na zamieszkanie defacto na
terenie budowy:) Zawsze mozna bylo poczekac...

Takoż jak i inicjator wątku - sądząc z opisu.

Cytat:
Jak pracują między 6 a 22 to jeszcze pół biedy.

A jak ja tez pracuje ciezko od 7 do 15 to znaczy, ze nie mam prawa na
odpoczynejk? Jesli od mojej pracy zalezy np. zycie innych osob...
Chec zarobku jak napisalem wyzej nie moze byc nadzedna nad zdrowiem i
wypoczynkiem czlowieka.

A jak byś pracował np. od 16 do północy? I miał wolne losowo albo w np.
środy i czwartki? Wszyscy na paluszkach przez cały tydzień?
pmlb
Gość







Post2010-08-03, 01:35    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:

Troche OFtopIC ale moze komus sie przyda.
Porownanie z UK.

Porównaj od razu z ChRLD, KRLD, Urugwajem i Togo. Tak samo się przyda.
[ciach]

W wiekszosci krajow, zawsze na pierwszym miejscu jest czlowiek i jego
potrzeby.
To, ze w Poslce czlowiek jest na koncu nie oznacza, ze tak ma byc i ze jest
dobrze.
O czym swiadczy przyklad halasliwej pracy w niedziele.

Cytat:
Ale to jest inna sprawa, ty sie zgodziles na zamieszkanie defacto na
terenie budowy:) Zawsze mozna bylo poczekac...

Takoż jak i inicjator wątku - sądząc z opisu.

Ale to nie zmienia faktu i nie zezwala komus na haloasowanie w niedziele.
Jesli oddano klucze do domow na placu budowy, to firma budowlana powinna
uszanowac to, ze tam sa ludzie a nie prosiaki...
Choc wiem, ze to trudne w Polsce.

Cytat:
Jak pracują między 6 a 22 to jeszcze pół biedy.

A jak ja tez pracuje ciezko od 7 do 15 to znaczy, ze nie mam prawa na
odpoczynejk? Jesli od mojej pracy zalezy np. zycie innych osob...
Chec zarobku jak napisalem wyzej nie moze byc nadzedna nad zdrowiem i
wypoczynkiem czlowieka.

A jak byś pracował np. od 16 do północy? I miał wolne losowo albo w np.
środy i czwartki? Wszyscy na paluszkach przez cały tydzień?

Sprawdz ile ludzi konczy prace miedzy 15 a 17 czy 18 i wowczas to porownaj.

Tu chodzi wylacznie o szanowanie sie na wzajem. Nie wiem czy wlasciel takiej
firmy budowlanej chcialby miec w niedziele o 8 rano pobodke bo wlasnie
sasiad zarzyczyl sobie wymiane podjazdu betonowego.
Niestety do puty nas nie dotyczy, to ryba... probelm w tym, ze takie
postepowanie jak widac zawsze sie konczy na braku poszanowania czlowieka.
Uwazam, ze przepisy angielskie sa znacznie lepsze i skoro jest parcie by
importowac co dobre z zachodu to tez powinno byc zaimportowane, by po
godzinie 17 byl spokoj.
A ze sie firma w planie nie zmiesci... cz, ktos ten plan ustalal...
niusy.pl
Gość







Post2010-08-03, 07:16    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Użytkownik "pmlb"

Cytat:
Jak pracują między 6 a 22 to jeszcze pół biedy.

A jak ja tez pracuje ciezko od 7 do 15 to znaczy, ze nie mam prawa na
odpoczynejk?

Gorzej, że możesz pracować w innych godzinach i nic Ci po tych przepisach.
Ale różnica oczywiście jest na +
niusy.pl
Gość







Post2010-08-03, 07:20    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Użytkownik "pmlb"

Cytat:

Jak pracują między 6 a 22 to jeszcze pół biedy.

A jak ja tez pracuje ciezko od 7 do 15 to znaczy, ze nie mam prawa na
odpoczynejk? Jesli od mojej pracy zalezy np. zycie innych osob...
Chec zarobku jak napisalem wyzej nie moze byc nadzedna nad zdrowiem i
wypoczynkiem czlowieka.

A jak byś pracował np. od 16 do północy? I miał wolne losowo albo w np.
środy i czwartki? Wszyscy na paluszkach przez cały tydzień?

Sprawdz ile ludzi konczy prace miedzy 15 a 17 czy 18 i wowczas to
porownaj.

Tu chodzi wylacznie o szanowanie sie na wzajem. Nie wiem czy wlasciel
takiej firmy budowlanej chcialby miec w niedziele o 8 rano pobodke bo
wlasnie sasiad zarzyczyl sobie wymiane podjazdu betonowego.

Chodzi o prawo większości bo gdyby każdy miał prawo do ciszy i spokoju to
ten co pracuje od 16 do północy miałby go na równi z tym, co pracuje w
popularniejszych godzinach

Cytat:
Niestety do puty nas nie dotyczy, to ryba... probelm w tym, ze takie
postepowanie jak widac zawsze sie konczy na braku poszanowania czlowieka.
Uwazam, ze przepisy angielskie sa znacznie lepsze i skoro jest parcie by
importowac co dobre z zachodu to tez powinno byc zaimportowane, by po
godzinie 17 byl spokoj.
A ze sie firma w planie nie zmiesci... cz, ktos ten plan ustalal...

No to akurat w przypadku dróg nie o plan chodzi tylko o to, by zrobić
maksymalnie szybko, bo tą drogą jeżdżą ludzie i jak ona przez 2/3 doby jest
zamknięta tylko dlatego, że przez 1/3 ktoś coś robi to jest głupota zwykła.
Zresztą ... wszystko można przeliczyć na pieniądze.
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-03, 07:32    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Porównaj od razu z ChRLD, KRLD, Urugwajem i Togo. Tak samo się przyda.
[ciach]

W wiekszosci krajow, zawsze na pierwszym miejscu jest czlowiek i jego
potrzeby.

ROTFL

Cytat:
To, ze w Poslce czlowiek jest na koncu nie oznacza, ze tak ma byc i ze
jest dobrze.

I odwrotnie.

Cytat:
O czym swiadczy przyklad halasliwej pracy w niedziele.

Także o czymś świadczy nadmierna biurokracja i regulowanie wszystkiego.

Cytat:
Ale to jest inna sprawa, ty sie zgodziles na zamieszkanie defacto na
terenie budowy:) Zawsze mozna bylo poczekac...

Takoż jak i inicjator wątku - sądząc z opisu.

Ale to nie zmienia faktu i nie zezwala komus na haloasowanie w niedziele.

Dlaczego w niedzielę? A nie w sobotę albo czwartek? Ludzie różnie pracują.

Cytat:
Jesli oddano klucze do domow na placu budowy, to firma budowlana powinna
uszanowac to, ze tam sa ludzie a nie prosiaki...
Choc wiem, ze to trudne w Polsce.

Masz do wyboru: możesz się wprowadzić do swojego domu już teraz i znosić
odgłosy sąsiedniej budowy jeszcze przez parę tygodni/kilka miesięcy albo
wynajmować klitkę i być ciągle "na walizkach" i być może mieć za oknem
jeszcze gorsze hałasy.

Co wybierzesz?

[ciach]

Cytat:
A jak byś pracował np. od 16 do północy? I miał wolne losowo albo w np.
środy i czwartki? Wszyscy na paluszkach przez cały tydzień?

Sprawdz ile ludzi konczy prace miedzy 15 a 17 czy 18 i wowczas to porownaj.

A, czyli uważasz, że ponieważ pewnych ludzi jest mniej, to im można nie
dać odpoczywać?

[ciach]

Cytat:
importowac co dobre z zachodu to tez powinno byc zaimportowane, by po
godzinie 17 byl spokoj.

Też byś zrzędził - tym razem, że wszystkiego ci się zakazuje ;->

Znam takich - jak oni muszą coś zrobić, to hałas jest OK. Jak ktoś inny
- to już jest zrzędzenie.
Andrzej Lawa
Gość







Post2010-08-03, 07:44    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Chodzi o prawo większości bo gdyby każdy miał prawo do ciszy i spokoju
to ten co pracuje od 16 do północy miałby go na równi z tym, co pracuje
w popularniejszych godzinach

Większość chce mieć gdzie mieszkać jak najszybciej i jak najtaniej ;->
Icek
Gość







Post2010-08-03, 09:08    Re: Prawo budowlane - godziny prac?! Odpowiedz z cytatem
Cytat:
W wiekszosci krajow, zawsze na pierwszym miejscu jest czlowiek i jego
potrzeby.

buahahaha. Dobre.

Jaka wiekszosc masz na mysli? Bo jak zsumujesz Rosje, Chiny i Indie to chyba
masz wiekszosc

Europa, USA i Kanada to jakis ledwo miliard


Icek
Strona główna forum » Dyskusje o prawie » Prawo budowlane - godziny prac?!
Skocz do:  
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Recepcja
Login:
Hasło:
Pamiętaj mnie
Brak konta? Zarejestruj się!
Kursy walut 2024-02-29

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm