Najlepiej jest wybrać okres urlopu na rzucanie palenia, lub przynajmniej dni, w których nie będziesz zmuszony do wzmożonego wysiłku umysłowego. Dobrze jest w ciągu dnia zadbać o nocny wypoczynek. Należy ograniczyć spożywanie kawy i herbaty (zwłaszcza w godzinach popołudniowych). Bardzo pomocne okazuje się zwiększenie wysiłku fizycznego (chociaż kilka ćwiczeń fizycznych w ciągu dnia, ale najlepiej nie później niż dwie godziny przed snem), dobre wietrzenie pomieszczeń (dbałość o właściwe dotlenienie)i unikanie stresujących czy pobudzających emocjonalnie sytuacji przed snem.

Znaczy na początku jak rzucamy palenie to najlepiej stopniowo bo jak zrobimy to nagle może się okazać że nasz organizm źle to zniesie niestety. Wszyscy właśnie którzy rzucili palenie robili to stopniowo później przeszli na tabletki i rzucili totalnie.

na pewno trzeba mieć silną wolę. Mam znajomego który był na prądach które miały mu pomóc i pomogły mu w taki sposób że palił więcej niż przed zabiegiem. Miał elektryczną fajkę. Tabletki. I nic mu nie pomogło. A dlaczego?? Bo w głębi duszy nie chciał rzucić fajek.

Szczerze mówiąc nic tak nie pomaga przy rzucaniu palenia jak wsparcie kogoś. Rzucałem wraz z sąsiadem - tego samego dnia i fajnie było się nawzajem wspierać, przybrało to trochę na rywalizacji ale to wszystko wyszło nam na dobre

Przede wszystkim jednak, żeby jakkolwiek przygotować się do skutecznego rzucenia papierosów, musisz przestać wmawiać sobie, że "nie panujesz nad swoją psychiką" i "nie możesz jej zrozumieć". Bo to są po pierwsze tylko usprawiedliwienia tego, żeby nadal palić, po drugie - to myśli, które wywołują dodatkowy stres i chęć sięgnięcia po papierosa.

Najważniejsze to zorganizować się tak, żeby rzucić od razu, nie z dnia na dzień, tylko z minuty na minutę - nieodwracalnie i natychmiastowo: któryś papieros ma być tym ostatnim w życiu i już. Fizyczne objawy odstawienia sa czasami ciężkie, ale mozna je samodzielnie zwalczyć, pamiętając przy tym, że po kilku-kilkunastu dniach minął. No i warto wciąż pamiętać, że każdy kolejny dzień po rzuceniu będzie coraz łatwiejszy do wytrzymania.

Moim zdaniem najlepsze jest stopniowe rzucanie palenia, a najgorsze nagłe, wtedy człowiek bardziej kombinuje i kupuje jakieś plastry, które nie są zbyt pomocne. Jeśli wypalasz paczkę papierosów dziennie to zmniejsz ilość o kilka, za jakiś czas znowu o kilka aż dojdziesz do liczy 3-4 papierosów dziennie i wtedy łatwo będzie rzucić.

No nie wiem jak rzucić..Może zamiast rzucać nie zaczynać z tym paleniem ? Bo to one może być bardzo zgubne i prowadzić tylko do tego aby właśnie zaczynać palić jakoś. No nie wiem co może być grane i nie wiem dokładnie co radzić .. może zająć się czymś innym niż tylko palenie papierosów.

Witam,
sam rzucałem palenie wielokrotnie ale najlepsze rozwiązanie (co wręcz mnie zaskoczyło ) to były tabletki Tabex, cały sekret polega na tym ze one nie zawierają nikotyny, nie zastępują jej lecz sprawiają, że Twój głód nikotynowy jest z dnia na dzień coraz mniejszy. Papierosy przestają smakować aż w końcu totalnie o nich zapominasz. Wyprzedzę wypowiedzi, mianowicie moje nastawienie do tego było takie, że totalnie nie wierzyłem, że to zadziała. Do ostatniego dania paliłem a nie powinno się. Już minęły ponad dwa lata a dalej nie pale.

Wiem jak moi rodzice się strasznie męczyli z rzuceniem palenia. Nie za bardzo wiem jak pomóc - im posłużyło to, że wkręcili się w wir pracy zapominając o nałogu no i e-papierosy się pozytywnie przyczyniły do rzucenia tytoniu. A potem i epapierosów się pozbyli

1) Twój puls i ciśnienie krwi już wróciły do normy (już po 20 min. od zgaszenia ostatniego papierosa), poprawia się krążenie,
2) Poziom tlenu w Twojej krwi wrócił już do normy (już w 8 godzin po odstawieniu papierosów). Rośnie poziom energii – czujesz ekscytację tym, że utrzymujesz abstynencję, czujesz się bardziej wypoczęty/ta.
3) Twoje włosy, ręce i ubrania nie śmierdzą już nikotyną!
4) Nie śmierdzi Ci z ust…
5) Nie czujesz pieczenia w ustach…
6) Czujesz się bardzo dumny z siebie…
7) Zaoszczędziłeś ………………………….zł.
Twoje inne korzyści... (możesz wypisać na karteczce:-)

A ja bym się zawziął i ja bym na pewno nie palił tych papierosów. Do niczego by mi to nie było potrzebne. Założyłem się kiedyś z moja dziewczyną, że jeśli przez miesiąc nie zapalę papierosów to ona postawi nam taki weekend w Karpaczu no i oczywiście się zapytacie kto wygrał ? to byłem ja ;d

Fakt, silna wola w tym wypadku jest najważniejsza. Jak człowiek ma jakąś motywację również jest mu łatwiej. Przy rzucaniu palenia często pomocne okazują się również e-papierosy. Można ograniczyć palenie i w końcu całkiem pokonać nałóg. No i nie śmierdzą tak jak zwykłe papierosy. Tutaj http://www.wapershop.pl można kupić zarówno e-papierosy jak i liquidy.

Mnie się udało dokłądnie rok temu rzucić palenie rzucałem półroku stopniowo aż pózniej nie kurzyłem w cale teraz kontroluje się badaniami co roku podstawowe badania więc jakoś to sobie leci. Ostatnio nawet zarzywałem desmoksan dzięki któremu nie wrócę chyba już do palenia papierosów.

Trzeba mieć naprawdę dużo silnej woli.