mi
Gość
|
2010-05-16, 19:18 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: | Bank oferując brak prowizji za transakcje bezgotówkowe stwierdza brak
WŁASNYCH prowizji (które niegdyś były). I tylko to.
Zlituj się i przeeczytaj którykolwiek regulamin kart, bo wszystkie w tej
materii są jednakowe.
|
Tak więc bardzo proszę byś wskazał odpowiedni zapis.
mi
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-16, 23:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
Bank oferując brak prowizji za transakcje bezgotówkowe stwierdza brak
WŁASNYCH prowizji (które niegdyś były). I tylko to.
Zlituj się i przeeczytaj którykolwiek regulamin kart, bo wszystkie w tej
materii są jednakowe.
Tak więc bardzo proszę byś wskazał odpowiedni zapis.
|
Oprę się na BPH, bo najszybciej znalazłem. Pozostałe banki mają podobny
mechanizm działania.
Pod linkiem
http://www.bph.pl/res/docs/karty/regulaminy/regulamin_kart_kredytowych_bph.pdf
masz regulamin kart kredytowych. W §2 pkt 32 zdefiniowano pojęcie
Transakcja bezgotówkowa - Zapłata (Minimalne Spłaty). Pod adresem
http://www.bph.pl/res/docs/karty/TOIP/toip_to_bph_autokartazakupowazlotowka.pdf
masz TOiP. W pkt 1.1.a masz, że taka zapłata jest bez opłat.
Od strony sklepu zaś obowiązuje ustawa o cenach, którą znajdziesz tu:
http://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=1299 . W art. 12 masz nakaz
oznaczenia towaru ceną. Definicję ceny znajdziesz w art 3. 1 1). I teraz
sklep ma dwie możliwości. Albo próbuje Ci nagle sprzedać towar w cenie
wyzszej, niż wystawiona i narusza przepisy o cenach, albo próbuje pobrać
prowizję od transakcji kartowej i narusza swoją umowę z systemem akceptacji
kart, w ktorej z tego co wiem jest zakaz naliczania tych prowizji. Ów zakaz
pośrednio właśnie wynika z umów zawieranych z klientami przez banki.
|
|
|
|
mi
Gość
|
2010-05-17, 01:18 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: | Tak więc bardzo proszę byś wskazał odpowiedni zapis.
Oprę się na BPH, bo najszybciej znalazłem. Pozostałe banki mają podobny
mechanizm działania.
|
Robert, na mitologię II PRL, co ty za bzdury wypisujesz?! Dałem Ci pełną
swobodę wyboru regulaminu lub umowy i nie podałeś ani jednego konkretu?
Toż przecie miało to być łatwe, bo wszystkie regulaminy "tej materii są
jednakowe".
I chcesz stwierdzić, że umowa zawarta z bankiem reguluje umowy klienta
ze sprzedawcami? Chcesz też stwierdzić, że bezpłatna usługa transakcji
bezgotówkowej zobowiązuje sprzedawcę a nie bank? Idąc tym koślawym
tokiem rozumowania zerknij na kolejną pozycję w TOiP (1.1.b. Transakcje
bezgotówkowe, Stałe Spłaty). Otóż ta usługa bezgotówkowa jest... PŁATNA!
Czyli jednak sprzedawcy mogą pobierać prowizję? :]
Cytat: | Albo próbuje Ci nagle sprzedać towar w cenie
wyzszej, niż wystawiona i narusza przepisy o cenach
|
Dobrze, że masz w zanadrzu stały i jedyny argument w tego typu
dyskusjach to możesz się wycofać na z góry upatrzone pozycje. )
Chociaż argument ten nijak się ma do zadanego pytania...
Cytat: | albo próbuje pobrać
prowizję od transakcji kartowej i narusza swoją umowę z systemem
akceptacji kart
|
Już napisałem, że nie interesują mnie umowy przedsiębiorców prywatnych,
których to umów stroną nie jestem.
Cytat: | w ktorej *z tego co wiem* jest zakaz naliczania tych
prowizji.
|
To co ma wpisać klient w reklamacji skierowanej do banku? Że niniejszym
reklamuje, bo z tego co pan Tomasik wie to sklep się zobowiązał przed
centrum rozliczeniowym do niepobierania prowizji? :> I co do tej umowy
ma bank lub klient? :>
Cytat: | Ów zakaz pośrednio właśnie wynika z umów zawieranych z
klientami przez banki.
|
Powtórzyłeś tezę zamiast dowodu. Wciąż go oczekuję.
mi
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-17, 03:35 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
Strona nie jestes, ale mimo wszystko w niej uczestniczysz.
Chwila. Spór jest nie o to czy uczestniczę w łańcuszku transakcji
finansowych, lecz o to czy bank gwarantuje, że transakcje jego kartą są
nieobarczane prowizją przez sprzedawcę.
|
Nie pamiętam, aby którykolwiek bank gdzie miałem karty miał to w
regulaminie.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-17, 03:40 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
Wiele kosztów się uśrednia po klientach. Np. w sklepie koszt prądu -
jeden weźmie napój z lodówki, drugi taki sam napój z półki - nie
spotkałem się nigdy żeby napój z lodówki (obciążony przecież kosztem
schłodzenia) był droższy od tego z półki.
|
A ja się spotkałem. Na półkach były 4-paki,a w lodówkach pojedyncze
butelki. I one były droższe.
Nawet jeśli ceny są takie same, to nikt tego sklepom na siłę nie narzuca.
Wiadomo, że supermarkety wrzucą koszty kart w ceny i nie będą pobierać
prowizji. Mniejszcze, żeby przeżyć zostaną "dobrowolnie" zmuszone do
tego samego. I problem zniknie.
Cytat: |
Mimo tego że jedni zużywają takich kosztów więcej niż inni, nie
spotkałem się (i mam nadzieję że się nie spotkam) ze sklepem gdzie do
ceny z półki muszę doliczyć: 10gr za napój z lodówki, 30 gr za
kasowanie, 50gr za długie wybieranie produktów. Te koszty są uśrednione
i zawarte w cenie produktów. Nie widzę powodu dlaczego koszt zapłaty
kartą miałby być inaczej traktowany.
|
Ale nie ma zakazu. Przy kartach jest.
|
|
|
|
witek
Gość
|
2010-05-17, 05:15 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
To zastanów się, dlaczego zazwyczaj w lodówce są drogie napoje
coca-coli, a na półkach tanie oranżady za 1zł. Z piwem tak samo.
Bo lodówka należy do COCA-COLA Company i jest tylko wypożyczona
sklepowi. Firmy od oranżad rzadko stać na taki luksus.
|
różnica cen dotyczy także innych napoi stojących w "sojalnych" lodówkach.
Jaki popyt taka cena.
Gdyby chłodzona oranżada się sprzedawała, to jej dostawca sam by
dostarczył lodówkę. Widać producentowi zwisa i ten dochód, który ma mu
wystarcza. Żule i tak kupią.
Sklepowi jak widać też, bo jakby to się sprzedawało, to sam by lodówkę
postawił.
|
|
|
|
cyklista
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: | Za to teraz jest:
towar: 1zł
przesyłka: 20zł
faktura: 1zł, bo mamy w dupie, że nam zapłaciłeś 21zł.
|
i wkurzony klienty, żądający faktury na wszystko wraz z informacją do
urzędu skarbowego o odmowie wystawienia faktury na 20 zł wpłacone
firmie, US bardzo szybko ich prostuje i pod względem faktur i pod
względem vatu od przesyłek
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
Zgłoś w instytucji, która obsługuje terminale płatnicze w sklepie.
i co mam zglosic ze sklep zrobil mnie w jajo ?
|
Tak, jak najbardziej....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
a dlaczego ma ktos sie dozucac ?
maja terminal wiec place karta za ta sama cene i tyle
No właśnie na to ma się ktoś dorzucać jeśli płacisz kartą tę samą cenę i
tym samym generujesz koszt.
|
Tak samo jak generujesz koszt płacąc gotówką... Mniejszy, czy większy -
zależy od obrotu sklepu. To sklepikarz ma skalkulować, czy opłaci mu się
posiadanie terminali czy nie.
Cytat: | to nie SA za placac gotowka ma sie taniej o prowizje
O'rly? Znaczy się w USA są prowizje a u nas nie ma? :
|
W USA z tego co pamiętam płaci się za rozmowy przychodzące na komórkę (a
przynajmniej płaciło), tzn, że jak coś jest w USA, tzn że jest na pewno
super?
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
a co prawo na to ?
molga nie moga podbijac cene?
Nie mogła wg mnie.
a) złamanie regulaminu obsługi kart
b) złamanie zasady, że ma obowiązek sprzedać za cenę podaną na towarze
Mogła natomiast:
a) odmówić całkiem przyjęcia karty, bo karta nie jest obowiązkowa
b) wprowadzić limit, że płatność kartą powyżej 50zł, bo karta nie jest
obowiązkowa.
|
Tylko, gdy nie ma umowy z centrum rozliczeniowym, bo te zabraniają
takowych zachowań, jeśli ktoś się zgodzi na posiadanie terminala
płatniczego.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
Za transakcję kartą sprzedawca zapłaci bankowi jakieś 3%.
Nie bankowi, a firmie rozliczającej płatności. Bank właściciela karty
nic z tego nie ma o ile wiem.
|
Ma. Pank wystawiciel karty też ma udział w prowizji.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-17, 09:17 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
W kiepskich knajpach zapewne (powiem wi�cej s� to drogie knajpy, a
dodatkowo w niekt�rych sosy/zupy masz robione z proszku, ale pominmy to).
W dobrych restauracjach, je�li przychodzi si� wi�ksz� ekip� dostaje si�
cz�sto rabat, a i jedzenie lepsze.
Jak przychodzi wi�cej osob i dostaje za to lepsze jedzenie to dopiero jest
g�wnaina restauracja
Raczej normalna... Jak kucharz ma gotować dużo na raz, to może się
postarać. A jak zamawiasz pół kotleta, to odgrzeje ci coś co miał i już.
Przede wszystkim dobra restauracja ma w karcie kilka potraw na krzyż,
oraz duże obłożenie. Więc nie ma znaczenia czy zamawiasz pół kotleta czy
15, skoro i tak kucharz w pocie czoła tłucze te same kotlety .
|
Mylisz chyba bar szybkiej obsługi z restauracją... Co więcej są bardzo
drogie restauracje, które serwują zupy instant i te często właśnie
doliczają za obsługę większych grup....
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-17, 11:18 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
Ma. Pank wystawiciel karty też ma udział w prowizji.
Na pewno? Myślisz, że Polcard ma umowy z dowolnymi bankami? A przecie po
drodze jeszcze jest wystawca karty.
|
Nie - jest umowa z organizacją firmującą kartę (ona też bierze jakąś
część), a z nią ma podpisaną umowę wystawca karty.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
|
|
|
|
Przemysław Adam Śmiejek
Gość
|
2010-05-17, 11:18 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: | Ma. Pank wystawiciel karty też ma udział w prowizji.
|
Na pewno? Myślisz, że Polcard ma umowy z dowolnymi bankami? A przecie po
drodze jeszcze jest wystawca karty.
--
Przemysław Adam Śmiejek
|
|
|
|
cyklista
Gość
|
2010-05-17, 11:18 Re: Przychodze do sklepu - karta drozej
|
|
Cytat: |
i wkurzony klienty, żądający faktury na wszystko wraz z informacją do
urzędu skarbowego o odmowie wystawienia faktury na 20 zł wpłacone
firmie, US bardzo szybko ich prostuje i pod względem faktur i pod
względem vatu od przesyłek
Taaaa.... A w odwecie sprzedawca wystawi fakturę i powie, że mogę sobie
ją odebrać u niego w siedzibie, bo obowiązku wysyłania nie ma.
|
w tym przypadku będzie miał rację, nic na to nie poradzisz, ale w 90%
przypadków jednak ci szybciutko ją przysle
|
|
|
|