Liwiusz
Gość
|
2010-05-05, 15:15 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
[quote]
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Przemysław Adam Śmiejek
Gość
|
2010-05-05, 15:18 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Czy jak walnie we mnie samochód jadący na czerwonym świetle, to też
będzie moja wina, bo nie upewniłem się, czy mogę dokonać bezpiecznego
manewru przejazdu przez skrzyżowanie?
|
No to zależy czy były okoliczności wskazujące na to, że gość pojedzie na
czerwonym. Jednym słowem -- widzisz, że pędzi i nie zatrzymuje się. Jak
jechał, zwalniał, a nagle pomylił hamulec z gazem i przygrzmocił, to
jesteś niewinny.
--
Przemysław Adam Śmiejek
|
|
|
|
MadMan
Gość
|
2010-05-05, 15:19 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Ale to już nie w temacie. Wyprzedzany skręcał czyli zmieniał kierunek
jazdy, nie pas ruchu.
jak najbardziej w temacie, nie skrecisz w lewo na drodze dwukierunkowej nie
zmieniajac/przecinajac przy okazji pasa ruchu
|
Jak najbardziej skręcę nie zmieniając pasa ruchu.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 15:20 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Nie, ale jak wtargnie nagle na jezdnię, to tak. Ktoś, kto lezy na ulicy,
zazwyczaj robi to w związku z jakimś wypadkiem (np zasłab, potknął
się/cokolwiek), ale jeśli ktoś wyprzedza w sposób niedozwolony, robi to z
premedytacją,
|
Zakłądasz - a nie wiem na jakiej podstawie - że on nie omijał stojącego na
światłach awaryjnych samochodu. A w chwili obecnej od strony prawnej nie
jesteśmy w stanie tego w żaden sposób jednoznacznie ustalić.
Cytat: | dodatkowo - może byc po prostu niewidoczny (gdyby tam był np ostry zakręt
za którego wyjechał - to o czym wspomniał szerszeń - nie znamy wszystkich
szczegółów, możemy domniemywać różne rzeczy w zależności od własnych
doswiadczeń).
|
Wiesz, zszedłeś już do jakiś dziwnych założeń. A jakby była mgła, deszcz,
śnieg, gradobicie? Odpalili świecę dymną? Nie komplikujmy dość prostej z
punktu widzenia prawa sytuacji, bo oczywiście jak tu zespołowo zaczniemy
teoretyzować, to da się wymyślić nawet takie warunki, ze za tę kolizję winę
poniesie zupełnie trzecią osoba. Tylko jaki to ma sens?
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 15:21 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
[quote]
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-05, 15:22 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: |
To oczywiste. Prawo zabrania zabijać siebie i innych samochodem. W tym
wypadku przepis również dotyczy wyprzedzającego również?
kazdego, rowniez wyprzedzanego
To również jasne. Podobnie jak wyprzedzający ma zachować szczególną
ostrożność, prawda?
zgadza sie, on zachowal, nikomu drogi nie zajechal
|
Wiesz co to jest "szczególna ostrożność"?
Cytat: | Ale to już nie w temacie. Wyprzedzany skręcał czyli zmieniał kierunek
jazdy, nie pas ruchu.
jak najbardziej w temacie, nie skrecisz w lewo na drodze dwukierunkowej
nie zmieniajac/przecinajac przy okazji pasa ruchu
|
Czyli zmieniając pas- skęcam jednocześnie? Omijając: skręcam, zmieniam pas,
potem znowu skęcam i zmieniam pas? Ale wcale nie muszę omijać? ))
Wszystko przy okazji? To definicje to tak dla jaj w Pord opisali? Czyli
najpierw stosujemy przepis dotyczący skrętu, potem zmiany pasa, potem znowu
skrętu i potem z nowu pasa? A wszystko to w 0,5 sek. w trakcie omijania?
Cytat: |
Ani słowa o "torach innych pojazdów" i "bezwzględnym pierwszeństwie" dla
wyprzedzającego. To jak to jest?
to ze nie rozumiesz, to nie moja wina, idz do policjanta to ci wytlumaczy
|
A to teraz wiem skąd ta twoja niechęć do samodzielnego myślenia. Po co jak
wszystko gotowe? Policjanci wytłumaczą jaka jest prawda. Co tam jakiś Pord.
Przecież policja ma rację i monopol na interpretację przepisów.
Wiesz co? Sam poczytam. A dowcipy o milicjantach i wierszyk "spytaj
milicjanta" też pamiętam. Widzę, że niewiele się zmieniło.
Pzdr.
--
Gray
>
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:24 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Jak najbardziej skręcę nie zmieniając pasa ruchu.
|
przeczytaj pierwszy post, a potem wykonaj to co obiecales, powodzenia
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 15:24 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: |
Dzwon był nie od tego, że skręcający zerknął/nie zerknął w lusterko,
no wlasnie od tego
nie upewnil sie czy moze wykonac bezpiecznie manewr
Czy jak walnie we mnie samochód jadący na czerwonym świetle, to też
będzie moja wina, bo nie upewniłem się, czy mogę dokonać bezpiecznego
manewru przejazdu przez skrzyżowanie?
|
Znam kilka przypadków, gdy tak było, a winę tę uznał sąd prawomocnym
wyrokiem. Najczęstszy, to dzwon samochodu opuszczającego skrzyżowanie,
który z jakiegoś powodu nie mógł tego uczynić wcześniej z rozpędzonym
samochodem, który widząc czerwone i żółte światło wpada na skrzyżowania w
pełnym impecie na samym początku zielonego (na poprzecznej jest już
formalnie czerwone) nie upewniwszy się, czy skrzyżowanie jest puste. Bywają
bardziej złożone sytuacje.
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-05, 15:25 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: |
A skąd wiesz? Próbowałeś policzyć? Gdybyś próbował to obliczyć
przestałoby być dla Ciebie to takie oczywiste.
aby cokolwiek liczyc, musielibysmy miec wiecej danych, a na podstawie
tych, mmoge jedynie zakladac, co niniejszym czynie
|
Skoro już sobie zakładasz to załóż sobie jakieś dane. Może być kilka wersji.
Będziesz mógł uprawdopodobnić swoje założenia.
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:26 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Wiesz co to jest "szczególna ostrożność"?
|
wiem, ze nie zachowal jej skrecajacy ;)
Cytat: | Wiesz co? Sam poczytam.
|
slusznie i naukowo
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:29 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Sugerujesz, że skręcający z premedytacją zajechał drogę nieprawidłowo
wyprzedzającemu samochodowi?
|
mam wrazenie ze nie przeczytales, badz nie zrozumiales odbywajacego sie
tutaj dialogu
sugeruje jedynie, to, ze lamanie przepisow przez kogos, nie upowaznia do
lamania przepisow nas, to ze ktos z premedytacja przejechal przez podwojna
ciagla, nie upowaznialo skrecajacego do wykonania manewru, bez upewnienia
sie o bezpieczenstwie tego manewru
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:30 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Czy jak walnie we mnie samochód jadący na czerwonym świetle, to też
będzie moja wina, bo nie upewniłem się, czy mogę dokonać bezpiecznego
manewru przejazdu przez skrzyżowanie?
|
zadam pytanie, ktore juz widziales, jesli pieszy idzie srodkiem jezdni
upowaznia cie do do przejechania go?
|
|
|
|
MadMan
Gość
|
2010-05-05, 15:31 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Jak najbardziej skręcę nie zmieniając pasa ruchu.
przeczytaj pierwszy post, a potem wykonaj to co obiecales, powodzenia
|
Wykonuję to niemal codziennie, zatem nie widzę problemu.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-05, 15:34 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
[quote]
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:41 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Wykonuję to niemal codziennie, zatem nie widzę problemu.
|
skrecasz w lewo na dwukierunkowej* w brame czy podjazd, i nie przecinasz
pasa ruchu dla jadacych z naprzeciwka?
normalnie coperfield
* droga oczywiscie jednopoziomowa
|
|
|
|