szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:43 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Rozważamy obie sytuacje, ale omijając powinien zachować właśnie szczególną
ostrożność, choćby dlatego, że coś może nadjeżdżać z naprzeciwka. Z
jakiegoś powodu jest podwójna ciągła.
|
alez zachowal, z naprzecika nic nie jechalo, za nim tez nie, to gosc z
sasiedniego pasa zajechal mu droge
|
|
|
|
Reklamy
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 15:45 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: |
To że straty/uszkodzenia były małe może tez oznaczać że odpowiednio
wcześnie hamował. I w żadnym razie nie udowadniają że wyprzedzający
rozpoczął manewr jako pierwszy.
czytasz ty sam siebie i przy okazji myslisz?
zobacz co robisz, stawiasz kogos na pasie, rozpedzasz, dajesz mu czas na
hamowanie, jednoczesnie twierdzac, ze nie mogl tam byc pierwszy od
kogos, dla kogo znalezienie sie na tym pasie to tylko skret kierownica,
czyli duzo mniej
Jeśli zwolnił, tak jak to opisał Radosław, to nie tylko, skoro nie został
uderzony w światła/zderzak, ale w drzwi... Niestety to jest częste -
ostatnio jadąc za autobusem, który stanął na przystanku, my się
zatrzymaliśmy, za nami jednak mistrz kierownicy zaczął wyprzedzanie i
mało nie doszło do zderzenia czołowego - jadący z naprzeciwka musiał
hamować... (Ulica wąska i podwójna ciągła) Niestety tacy "mistrzowie
kierownicy" to chleb powszedni naszych dróg...
|
Jeśli ktoś na linii ciągłej wymyślił przystanek autobusowy bez zatoki, to
jest to nieprawidłowe i powinno się powiadomić o tym zarząd drogi, by to
zmienili. Tam powinna być zatoczka i autobus powinien w niej się znajdować.
Inaczej mamy sytuację, w któej wymusza się na kierujących łamanie prawa.
|
|
|
|
Tomasz Kaczanowski
Gość
|
2010-05-05, 15:50 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
[quote]
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 15:52 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
[quote]
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
|
|
|
|
MadMan
Gość
|
2010-05-05, 15:53 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Wykonuję to niemal codziennie, zatem nie widzę problemu.
skrecasz w lewo na dwukierunkowej* w brame czy podjazd, i nie przecinasz
pasa ruchu dla jadacych z naprzeciwka?
normalnie coperfield
|
Oczywiście przecinam ten pas ruchu, natomiast nie zmieniam wtedy pasa
ruchu.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-05, 15:53 Re: [pord] kolizja, jak sie bronia
|
|
Cytat: |
i przestaa mylia zmiane kierunku jazdy ze zmian? pasa (kto ma z tym
problem
definicje s? w art.2 pord). Nastepnie wy3onia czynno?ci które
zobowi?zany jest wykonaa kierowca zmieniaj?cy kierunek jazdy (czyli
skrecaj?cy) i ewentualnie wskazaa którego nie dope3ni3. Mo?na te?
sprawdzia w art.24.
Kazda zmiana pasa jest zminana kierunku jazdy
Samochod nie moze sie znalesc obok na pasie nagle z magi, musi zmienic
najpierw kierunek jazdy.
Nie. Samochód zmieniający pas zachowuje ten sam kierunek jazdy.
Zmiana kierunku może zawierać w sobie zmianę pasa, ale nie odwrotnie.
|
Moim zdaniem to będzie nadal zmiana kierunku jazdy.
Cytat: | Nawet ominiecie stojacej przeszkody jest zmiana kierunku jazdy.
Nie. Jest ominięciem przeszkody, przy zachowaniu tego samego kierunku
jazdy. Kierunek w rozumieniu PoRD to nie kierunek w rozumieniu fizyki.
|
Logicznym i zrozumiałym wydaje się, że ustawodawca po to właśnie zdefiniował
poszczególne manewry aby uniknąć takich interpretacji. Do każdego
zdefiniowanego manewru odnoszą się odpowiednie, odrębne przepisy regulujące
zachowanie się kierującego w danej sytuacji. Interpretując w ten sposób
manewr omijania należałoby zastosować przepisy dotyczące różnych manewrów i
to w jednej chwili. Przy takiej interpretacji przepisy opisujące te
"skomplikowane" manewry jak omijanie czy wyprzedzanie byłyby niepotrzebne.
Wystarczyłaby zmiana kierunku i zmiana pasa. Z tego właśnie powodu taka
interpretacja jest po prostu bzdurą która tylko dezinformuje i daje furtkę
dla chcących wyłgać się od odpowiedzialności "krewnych i znajomych królika"
i naprawy samochodu z cudzych pieniędzy.
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 15:58 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Oczywiście przecinam ten pas ruchu, natomiast nie zmieniam wtedy pasa
ruchu.
|
rownie dobrze mozesz napisac, ze zawracajac nie skrecasz w lewo
|
|
|
|
Robert Tomasik
Gość
|
2010-05-05, 16:01 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
[quote]
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
|
|
|
|
RadoslawF
Gość
|
2010-05-05, 16:02 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Jesteś pewny ? byłeś tam ?
oczywiscie nie
I wiesz z całą pewnością że to wyprzedzający pierwszy wykonał
manewr ? :-)
a ty wiesz z cala pewnoscia ze bylo odwrotnie?
|
Nie wiem, ale przynajmniej nie robie tego co ty czyli nie pisze
swoich teorii jako fakty jednocześnie teorie rozmówcy
podsumowując stwierdzeniem: "a to juz twoja interpretacja".
Dorośnij może jednak.
Pozdrawiam
|
|
|
|
MadMan
Gość
|
2010-05-05, 16:05 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Oczywiście przecinam ten pas ruchu, natomiast nie zmieniam wtedy pasa
ruchu.
rownie dobrze mozesz napisac, ze zawracajac nie skrecasz w lewo
|
Bo nie skręcam w lewo :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
|
|
|
|
Przemysław Adam Śmiejek
Gość
|
2010-05-05, 16:05 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Jeśli ktoś na linii ciągłej wymyślił przystanek autobusowy bez zatoki,
to jest to nieprawidłowe i powinno się powiadomić o tym zarząd drogi, by
to zmienili.
|
No to teraz wymyśliłeś Pół śląska by trzeba było zlikwidować. Takie
przystanki to u nas norma.
Cytat: | Tam powinna być zatoczka i autobus powinien w niej się
znajdować. Inaczej mamy sytuację, w któej wymusza się na kierujących
łamanie prawa.
|
Dlaczego? Czekam grzecznie za autobusem, bo nie ma warunków do omijania.
Za chwilkę autobus odjedzie. Chwilowo jestem unieruchomiony, tak jak w
korku czy tak jak na czerwonym świetle.
--
Przemysław Adam Śmiejek
|
|
|
|
Przemysław Adam Śmiejek
Gość
|
2010-05-05, 16:10 Re: [pord] kolizja, jak sie bronia
|
|
Cytat: | Samochod nie moze sie znalesc obok na pasie nagle z magi, musi zmienic
najpierw kierunek jazdy.
Nie. Samoch�d zmieniaj�cy pas zachowuje ten sam kierunek jazdy.
Zmiana kierunku mo�e zawiera� w sobie zmian� pasa, ale nie odwrotnie.
Moim zdaniem to b�dzie nadal zmiana kierunku jazdy.
|
Dlaczego? jedziesz dalej w tym samym kierunku.
ATPO: Ustaw kodowanie, bo strasznie śmiecisz tym paściatym Outlookiem.
Tematu się chyba nie da naprawić w OE, ale przynajmniej napraw treść.
http://www.grzegorz.net/oe/config.php
--
Przemysław Adam Śmiejek
|
|
|
|
Gray
Gość
|
2010-05-05, 16:13 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: |
Warunki użytkowania pojazdów? A coś konkretniej, co masz na myśli?
nie, pierwszy oddzial 4 jest w rozdziale 3, ale ty o tym doskonale wiesz,
tylko dalej sie bezsensownie czepiasz
|
No to może Ci chodzi o art.22 wyraźnie rozgraniczający manewr zmiany pasa od
zmiany kierunku. I ani słowa o "torze". Przybliż coś...
Art. 22.
1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy LUB zajmowany pas ruchu
tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Pzdr.
--
Gray
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 16:20 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Bo nie skręcam w lewo
|
teraz juz wszystko jasne
|
|
|
|
szerszen
Gość
|
2010-05-05, 16:23 Re: [pord] kolizja, jak się bronić
|
|
Cytat: | Nie wiem, ale przynajmniej nie robie tego co ty czyli nie pisze
swoich teorii jako fakty jednocześnie teorie rozmówcy
podsumowując stwierdzeniem: "a to juz twoja interpretacja".
Dorośnij może jednak.
|
replay
robisz wlasnie to o czym piszesz, przy czym ja juz kilka razy w
tym temacie zaznaczylem, ze pewnosci nie mam, tylko sklaniam sie ku
przedstawianej przezemnie tezie, na podstawie przepisow i uszkodzen
opisanych w pierwszym poscie
|
|
|
|